Użytkownik "Usrobo" <u...@o...pl> napisał w wiadomości
news:gpqbk8$ld7$1@news.onet.pl...
> kris pisze:
>> Użytkownik "Usrobo" <u...@o...pl> napisał w wiadomości
>> news:gpq8ua$dg1$1@news.onet.pl...
> akurat z tym sie nie zgodzę
> co do sypialni,
> - szklo kontaktowe przed snem ?

Do oglądania tv mam osobny pokój, w sypialni sypiam

> - monitoring posesji ? zaszczeka pies właczasz sobie 4 i widzisz ze ktoś
> kręci sie przed bramą.

Są tacy co nawet światło w domu chcą za pomoca laptopa gasić. Ja jestem
tradycjonalistą i jeśli pies zaszczeka albo cos niepokojącego się dzieje to
podchodzę do okna/ domofonu- i tyle. Zajmie mi to dokładnie tyle samo czasu
co właczenie telewizora, przełączenie go na odbiór z kamery(której nie
mam;))) ) i podziwianie intruza w TV
>
> co do pokoju dziecka,
> pewnych rzeczy nie przeskoczysz, prawdopodobnie twoje dzieci są na tyle
> małe ze nie przychodzą do domu z płaczem ze wszystkie koleżanki mają TV w
> pokoju.. wiem wiem.. kwoesta wychowania, ale 99% społeczeństwa mówiła ze
> dzieci nie potrzebują komórek GSM, dziś prawda jest taka ze komórki mają
> już przedszkolaki, a w podstawówce to 80% dzieci juz ma telefon.

Córka przywykła do takiego rozwiązania jakie mam, jak za lat
kilka/*kilkanaście bedzie tworzyć swoje lokum to zrobi tak jak jej bedzie
wygodnie. Przynajmniej mam taka nadzieje.

> co do kabli
> to lepej niech sobie gniazdko stoi puste niz zeby kuć w razie potrzeby
> nakład finanasowy minimalny a korzyści ogromne.

Tu się nie zgodze. Nakład finansowy nawet jak minimalny to niepotrzebny dla
mnie. A jak kiedyś zmienię nawyki to kable można bezproblemowo poprowadzic w
listwach. A może wtedy jakieś inne rozwiązania będą i kable okażą się
przeżytkiem.
Taki jest punkt widzenia mój ale każdy przecież robi jak mu wygodnie i jak
lubi.
Zresztą ja nie traktuje swojego domu jako budowle na całe życie.
Jak zdrowie i finase pozwolą to zamierzam budować kolejny. To raptem rok
wzmożonego wysiłku przy doborze ekip, ich nadzorowaniu itp. A człowiek
mądrzejszy o pewne doświadczenia to kolejny dom wybuduje lepiej. A że czas
budowy wspominam jako całkiem sympatyczny okres w moiim życiu to jak tylko
będzie to możliwe to podejmuje wyzwanie.


--
Pozdrawiam

Krzysiek