"Krzemo" <p...@g...com> wrote:

> No nie wiem czy tak bezproblemowo... Jeszcze nie widziałem takiego dachu,
> gdzie jętki po wyshcnięciu tworzyłyby idealną płaszczyznę.
> Przyjedź do mnie - zobaczysz...
> ;-)

> No może przesadzam z tym "idealnie", ale większych odchyleń nie widzę.
> ;-)

Ja też nie widziałem... Dopóki nie wziąłem do ręki treserki :)

> >U mnie niektóre
> > na środku pousiadały nawet o 2cm.
> Szykuj "paragony"- bo 2 cm to IMHO dużo...
> :-)))

> A tak na serio, to nawet te 2 cm to nie jest dużo gdybyś użył zwykłych
> desek zamiast OSB. Tak przynajmnniej mi się wydaje (a wydaje mi się że
> coś o tym wiem bo dach sam sobie deskowałem)

Jasne, że nie jest dużo, ale OSB tak łatwo się nie poddaje, a deskować nie
chciałem bo z tym roboty miałbym mnóstwo no i byłoby drożej :)


> >Dlatego na jętkach zrobiłem ruszt z łat,
> > na to osb 18mm (wyszło taniej niż gdybym dał samo OSB 26mm).
> >

> Nie wiem czy OSB to dobry pomysł ... toż to prawie plastik, nie
> "zakisi się" ?

Mam nadzieję, że nie... nad jętkami mam ruszt 4cm, więc przewiew jest we
wszystkich kierunkach. Jętki 18cm, wełny jest 15cm. Wokół podłogi są spore
szczeliny "wentylacyjne" (nie chciało mi się płyt docinać)

> A do tego sporo droższe niż zwykłe deski "calówki". Sam się nad OSB
> zastanawiałem, ale miałem jakieś (być może nieuzasadnione) obawy ...
> ;-)

Calówki wg mnie byłyby zbyt cienkie, uważam, że minimum to 32mm (ze 4mm
zabiera samo heblowanie tych desek).
Policzmy: za frezowane płyty osb (16 szt.) i łaty impregnowane na ruszt
(120mb) zapłaciłem w sumie 1280zł.
50m2 deski 0,032 to 1,6m3 drewna. Cena deski 32mm 4 stronnie obrzynanej w
najbliższym tartaku to 700zł. Co daje 1120zł. Do tego przepuszczenie przez
grubościówkę z felcem u stolarza, myślę co najmniej 500zł. Potem masa roboty
z montażem - wycinanie klinów do nabicia na jętki celem wyrównania,
nabijanie desek przy użyciu specjalnych klinów (aby się szpary nie
porobiły). Desek przyjmuję 1,6m3, ale na pewno poszłoby więcej, ponieważ
felc zabiera z każdej deski jakiś 1cm, do tego należałoby je ciąć aby
wpasowały się w jętki.
Dlatego, choć desek 32mm miałem na budowie ze 2m3, strych zrobiłem z płyty
OSB, a deski oddałem szwagrowi na zaszalowanie stropu :)

--
Bartek