On 24 Sie, 21:20, Rentier <f...@g...com> wrote:
> W dniu 2010-08-24 17:29, Bartek pisze:
>
> > Ja polecam tarcze norton z praktikera. Po przecięciu zakładasz na gumówę
> > papier 100-120 (na rzep) i jedziesz. Dobrze by gumówa miała wolne obroty,
> > ale przy 11 tys. również problemu nie będzie.
> > Pod prysznicem mam kawałek ścianki po łuku, gdzie pocięte paski płytek mają
> > szerokość 6cm. W sumie ponad 70m ciętej i szlifowanej krawędzi. Wyszło
> > idealnie.
> > Podobnie gres na schodach. Kilkadziesiąt metrów ciętej krawędzi i wszystko
> > idealne, bez odprysków. a gres twardy jak diabli.
>
> Pociąłem chytrze z naddatkiem 1mm na szlifowanie.Mniej więcej tyle, na ile zachodzą
odpryski.
> Płyteczki niewielkie, 16x5cm więc jadę na szlifierce taśmowej zamocowanej do góry
taśmą do stołu.
> Nawet zbytnio się nie ukosują i nie zaokrąglają.Ale jeszcze raz: papier gradacji
100 traci swoje
> właściwości przy 3 płytce, potem to tylko hałas, pył i powolne szlifowanie.A trzeba
mi obrobić 50 szt.
> Może istotne jest to,że płytki maja 1cm grubości?
> Ale ich "rdzeń" jest stosunkowo miękki- tylko szkliwo twarde.

Kup 50/3 paskow papieru o gradacji 100.
Rece opadaja. Wybrales sobie droge rozwiazania problemu i mimo ze
podawany ci jest dobry sposob brniesz w to co sobie obmysliles...

--
Lukasz Sczygiel