eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanieDo elektryków - czy silikon to izolator? › Re: Do elektryków - czy silikon to izolator?
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!newsfeed.gazeta.pl!news.onet.pl!newsgate1.onet.pl!niusy
    .onet.pl
    From: "Czapla" <k...@p...onet.pl>
    Newsgroups: pl.misc.budowanie
    Subject: Re: Do elektryków - czy silikon to izolator?
    Date: Mon, 13 Apr 2009 20:27:58 +0200
    Organization: Onet.pl
    Lines: 83
    Sender: k...@n...test.onet.pl
    Message-ID: <3...@n...onet.pl>
    References: <gruqf4$987$1@inews.gazeta.pl>
    NNTP-Posting-Host: newsgate1.onet.pl
    Mime-Version: 1.0
    Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"
    Content-Transfer-Encoding: 8bit
    X-Trace: newsgate1.test.onet.pl 1239647279 31427 213.180.130.17 (13 Apr 2009 18:27:59
    GMT)
    X-Complaints-To: n...@o...pl
    NNTP-Posting-Date: Mon, 13 Apr 2009 18:27:59 +0000 (UTC)
    Content-Disposition: inline
    X-Mailer: http://niusy.onet.pl
    X-Forwarded-For: 212.76.37.160, 192.168.243.173
    X-User-Agent: Mozilla/4.0 (compatible; MSIE 6.0; Windows 98; Win 9x 4.90)
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.misc.budowanie:357279
    [ ukryj nagłówki ]

    > Ten pseudo fachowiec to był Pan Zenio czy też Pan Henio ? :)

    Nie znam imion, to deweloper ich pewnie zatrudniał. Zdaje się, że całe osiedle
    tak postawili. Mam podstawy przypuszczać, że nie tylko to jedno osiedle :(.

    > Fachowiec to jest ten, który wie jak robota powinna prawidłowo wyglądać i
    > wykonuje ją zgodnie z normami, zasadami oraz zdrowym rozsądkiem. Wszyscy
    > inni to partacze. Nie bójmy się użyć tego słowa i nie przyrównujmy ich do
    > fachowców, bo z nimi nie mają nic wspólnego.

    Niestety, nie miałem wpływu na zatrudnienie wspomnianych.

    > Trzeba. Tylko co masz na myśli pisząc "uziemienie" ?

    No nie przesadzaj, doskonale wiesz o co chodzi. Nie musisz mi udowadniać swojej
    eurydycji bo przecież widać, że znasz się na rzeczy i nie jest to żadna ironia
    z mojej strony. Wiem, że różnicówkę nazwiesz zawsze prawidłowo, ale czy to
    zmienia istotę rzeczy? Kiedyś ktoś się przyczepił do mnie, że kolor kabli
    określiłem nieco niedokładnie i on określił precyzyjnie te kolory. Wziąłem
    desytometr, zmierzyłem kolorki i okazało się, że kolory nie trzymały norm...
    Ale czy to coś zmieniło? Co do tych fachowców jeszcze, to w żadnej puszce nie
    ma kostek, wszystko poskręcane :(

    > Kolejny raz napiszę na tej grupie - wykonywanie "zerowania" czyli łączenie
    > bolca ochronnego z przewodem neutralnym (zerem) stwarza duże
    > niebezpieczeństwo.

    Wiem, dlatego dziwi mnie, że kładą takie instalacje w nowych budynkach, bo w
    starych to chyba była norma. Ale to naprawdę nie ja budowałem :). Dzięki Bogu
    Gniazdka do ciężkich rzeczy są prawidłowe a spawarkę używam tylko na działce.

    > > Przewody [...] latają sobie tak, jak się fachowcom
    > > ułożyły, często na skróty.

    > To jest błąd.

    Odczułem na własnej skórze. Gdyby szły prawidłowo nie zdarłbym tej izolacji.

    > > , ale przynajmniej dobrze, że nie w podłodze

    > Co widzisz złego w ukłądaniu instalacji w podłodze ?

    Kłopoty. Wieki temu, w blokach Gierkowskich tak kładli. Nie było zbyt ciekawie,
    zwłaszcza, że dawali aluminium. No i woda po zalaniach zawsze dłużej w podłodze
    stoi niż w ścianach :). Ściany możesz nie dotknąć, podłogę musisz :).

    > Widać tacy sami fachowcy robili jak Ty :)

    Nie mogłeś się powstrzymać?

    > Sądzę, że jednak powinieneś to zlecić komuś, kto zrobi to dobrze :)

    Nie wchodzi w grę. Przeczytaj te posty wyżej - ile agresji, frustracji, jeden
    nawet o sikaniu w dziurę pisał. Wpuściłbyś coś takiego do domu? Komfort
    psychiczny nie ma ceny. Lepiej zapytać się na grupie :).

    > Czy naprawdę Cię nie stać na rolkę normalnej, porządnej izolacji
    > elektrycznej lub na koszulki termokurczliwe ?

    Czy naprawdę nie potrafisz dokładnie przeczytać? Święta... to zawsze jest
    problem.

    > Nie babrz tego czym tylko popadnie, bo zrobisz jeszcze gorzej.

    Już zrobione ... ale mogę poprawić :).

    > Fachowo powinno to być zrobione tak:
    > Jeżeli żyły przewodu nie są uszkodzone

    Nie były. Silikon wydłubałem bez większych kłopotów, kabelki owinąłem matą
    (brak w okolicy izolacji i tym podobnych, termokurcze były, ale jak pisałem
    wyżej miedź nienaruszona), dwa razy żywicą przeleciałem, rodzina wściekła, bo
    smród, ale chodzi, nic nie wywala. No i doświadczenie nowe jest - laminat, w
    przeciwieństwie do silikonu prądu nie przewodzi:). Gipsu brak - święta...

    BTW, dzięki za opisy, jutro otwierają sklepy.

    Pozdrawiam

    Czapla

    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1