eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanieDo przemyślenia- kontynuacja › Re: Do przemyślenia- kontynuacja
  • Data: 2009-04-26 23:00:01
    Temat: Re: Do przemyślenia- kontynuacja
    Od: "Jacek \"Plumpi\"" <p...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]


    Użytkownik "Adam Płaszczyca" <t...@o...spamnie.org.pl> napisał w
    wiadomości news:1k15qeldt06y8$.dlg@oldfield.org.pl...

    > Słyszałem. I również wiem dlaczego umowę taką można zawierać na bułki w
    > sklepie, a nie na prace budowlane.

    Zawsze mierzysz wszystkich swoją miarą i z pozycji własnej dupy.
    Zbyt głupi jesteś, żeby zrozumieć charakter robót instalatorskich oraz usług
    serwisowych, bo ty poza własnym tyłkiem nie widzisz nic więcej.
    Ty naprawdę sobie wyobrażasz, że jadę do klienta i robię mu roboty nie
    ustalając z nim zakresu tych robót oraz ilości materiałów ?

    Przy instalatorstwie nie da się wykonać robót bez wcześniejszego ustalenia
    zakresu tych robót oraz bez kalkulacji materiałów oraz robocizny.
    Każda umowa poprzedzona jest tzw. obmiarem oraz kalkulacją. Kalkulacja jest
    dokumentem wiążącym w umowie czy to pisemnej czy to ustnej. Niestety bardzo
    często się zdarza, że wcześniej ustalony zakres robót się zmienia w trakcie
    wykonywania umowy, bo klient by chciał jeszcze kilka gniazdek, a tu jeszcze
    jeden wyłącznik, a tu inny grzejnik. W każdej umowie zawarte są zasady
    rozliczania takich robót. Terminów także sam klient nie jest w stanie
    sprecyzować, ponieważ roboty wykonywane są w 2-3 etapach: montaż instalacji,
    podłączenie i próby, biały montaż. Pomiędzy każdym z tych etapów wchodzą
    inni wykonawcy i tylko od zgrania całości oraz dopilnowania inwestora zależy
    co, kto i kiedy. Stą też wykonanie poszczególnych etapów umawia się
    oddzielnie. Pomiędzy tymi etapami nierzadko może być odstęp czasu rzędzu
    tygodni i miesięcy, a nawet całego roku jak klient nie ma na tyle gotówki,
    aby wszystkie roboty pociąfgnąć za jednym zamachem.
    Tak więc precyzyjne ustalanie terminów wręcz nawet nie jest możliwe. Adasiu
    to nie zabawa w slajdy :)

    Drugim kierunkiem mojej działalności są usługi serwisowe.
    Dzwoni klient, umawiamy się telefonicznie na wizytę, jadę, stwierdzam rodzaj
    awarii i koszt jej usunięcia, zawieram umowę ustną na wykonanie tej usługi,
    wykonuję, inkasuję pieniądze, wystawiam dokument fiskalny.
    Adasiu jak widać nie trzeba tu umów papierkowych, wystarczy umowa ustna.
    Tylko jak ktoś tak głupi jak ty może to zrozumieć ?

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1