> Wegiel raczej nie wchodzi w rachube z uwagi na brak mniejsca na niego.

A gdzie będziesz trzymał drzewo ?
Przecież kaloryczność drewna jest mniejsza. Zatem objętość drewna, które
zapewni taką samą ilość ciepła będzie większa od objętości węgla.

> Jak minimalnie tanim kosztem mozna to spiac w rozsadna calosc bez jakichs
> wodotryskow? Kociol w zalozeniu wylacznie na palenie dziadostwa i na okres
> gdyby mi sie chcialo palic drzewem. Nie chce wiec w to inwestowac bo i na
> stale palenie w tym czasu miec nie bede.

Po pierwsz musisz mieć komin do tego kotła.
Jeżeli chodzi o podłączenie to żaden problem.
Wpinasz się poprzez płytowy wymiennik ciepła.
Naczynie przelewowe montujesz w kotłowni. Potrzbna będzie dodatkowa pompka
obiegu CO od kotła węglowego.
Nie ma sensu robić dodatkowego zaworu różnicowego, bo i tak przez wymiennik
płytowy nie będzie obiegu grawitacyjnego.
Stronę wtórną wymiennika może podłączyć szeregowo z kotłem gazowym,
najlepiej na powrocie.
Trzeba jeszcze przeprogramować kocioł (jeżeli to on steruje pompką CO)
właczając pompkę CO na stałe.