W dniu 25.08.2019 o 10:02, Maciek pisze:

>> To była porażka dla Tomków ("wolnoć, Tomku, w swoim domku"). Albowiem
>> wycięcie przez Tomka stuletniego drzewa na własnym gumnie, to nie tylko
>> sprawa Tomka. To też sprawa miejscowego ekosystemu, a biorąc pod uwagę
>> tzw. efekt motyla, nie można wykluczyć, że wskutek wycięcia tego drzewa
>> w Garwolinie, krowy w Mszanie Dolnej przestaną się doić. Tak to działa
>> w przyrodzie: wszystko jest ze sobą powiązane i oddziałuje na siebie.
> Masz całkowitą rację. Zakładam, że jesteś także za tym, żeby "Tomek"
> dostawał stosowaną kasę na utrzymanie drzewostanu od ludzi z Mszany,
> żeby im się krowy dalej doiły?

W życiu. Jeśli ja nie dostaję kasy za utrzymanie swego drzewostanu,
to dlaczego Tomek ma dostawać? Tym bardziej, że mnie utrzymanie
drzewostanu kosztuje machanie miotłą na jesieni pod drzewostanem
liściastym i zbieranie szyszek pod drzewostanem iglastym.