Mariusz pisze:
> Miła Pani robiąca nam badanie gruntu (glina ehh) zasugerowała wykopanie koło
> jednego z rogó

IMHO nie kopałbym z rogu... poprowadził gdzieś w działkę do studni chłonnej

> budynku studni, gdyż zauważyła koło trgo otworu jakiś pokład
> lekkiego piasku na głębokości ok 3m, ale jak sama powiedziała nie wiadomo
> jaki jest rozległy i ile będzie w stanie zabrać tej wody...
> Ile taka studnia powinna mieć głębokośc i czy powinna być pusta czy może
> wysypana kamieniem?

Np. "Jako materiał filtracyjny, którym zasypuje się studnię chłonną,
stosuje się tłuczeń i żwir o frakcjach od 2 do 4, od 4 do 8, od 8 do 16,
od 16 do 31,5, od 31,5 do 63 mm wg PN-B-01100 oraz piasek gruby wg
PN-B-02480 .
Wskaźnik wodoprzepuszczalności piasków powinien wynosić co najmniej
8 m/dobę, wg PN-B-04492.
Żwiry i piaski nie powinny mieć zawartości związków siarki w
przeliczeniu na SO3 większej niż 0,2 % masy, wg PN-B-06714-28" ;)

Po prostu wpisz w google studnia chłonna studnie chłonne i coś wybierz.
Najszybciej IMHO po stronach z przydomowymi oczyszczalniami, gdzie
właśnie przy występowaniu gruntu nieprzepuszczalnego stosuje się studnie
chłonne, wydatek oczyszczalni, opady średnioroczne ;) i masz.

> BTW a co z wodą z rynien???

To samo :)

Ocenisz po opadach czy jedna starcza czy więcej ich trzeba, tak na
czuja, chyba, że chcesz zlecić komuś opracowanie :). Poza tym za
zrobienie takiej samowoli budowlanej - zewnętrzna instalacja kanalizacji
deszczowej, niczym nie skutkuje, nie można za to naliczyć kary bo nie ma
takiego czegoś w kat. obiektów budowlanych w załączniku do Pb.
Ostatecznie możesz podlewać ogródek ;)