eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.rec.ogrodyDrzewem w sasiada › Re: Drzewem w sasiada
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!news.rmf.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!news.onet.pl!.PO
    STED!not-for-mail
    From: "Vilar" <v...@U...TO.op.pl>
    Newsgroups: pl.rec.ogrody
    Subject: Re: Drzewem w sasiada
    Date: Thu, 30 Jun 2011 13:12:49 +0200
    Organization: http://onet.pl
    Lines: 71
    Message-ID: <iuhlnp$it8$1@news.onet.pl>
    References: <ithk95$bfi$1@news.onet.pl> <ithm5d$h08$1@news.onet.pl>
    <iuferm$cta$1@inews.gazeta.pl>
    NNTP-Posting-Host: cht129.neoplus.adsl.tpnet.pl
    Mime-Version: 1.0
    Content-Type: text/plain; format=flowed; charset="iso-8859-2"; reply-type=original
    Content-Transfer-Encoding: 8bit
    X-Trace: news.onet.pl 1309432377 19368 83.31.17.129 (30 Jun 2011 11:12:57 GMT)
    X-Complaints-To: n...@o...pl
    NNTP-Posting-Date: Thu, 30 Jun 2011 11:12:57 +0000 (UTC)
    X-Priority: 3
    X-MSMail-Priority: Normal
    X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2900.5931
    X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2900.6109
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.rec.ogrody:232657
    [ ukryj nagłówki ]


    Użytkownik "Marex" <m...@g...SKASUJ-TO.pl> napisał w wiadomości
    news:iuferm$cta$1@inews.gazeta.pl...
    > robercik-us <r...@p...onet.pl> napisał(a):
    >
    >> Użytkownik marcan napisał:
    >> > Co mowi
    >> > prawo?
    >>
    >> Na wycinkę musisz mieć pozwolenie - o ile nie jest to drzewo owocowe.
    >> Jak nie dopełnisz tej formalności, to kara Cię może zeżreć...
    >>
    >> Czasem idiotyczne uwarunkowania ekologiczno-prawno-urzędnicze nie
    >> pozwalają zagrażającego ludzkiemu bezpieczeństwu drzewa wyciąć i wtedy
    >> trzeba uciekać się do durnych sposobów - jak np podlewanie drzewa jakimś
    >> świństwem, żeby uschło i wtedy na uschnięte/usychające już raczej prawa
    >> nie będzie - muszą się zgodzić na wycinkę.
    >> Nie można jednak oficjalnie przyznawać się, że to za sprawą 'naszego'
    >> działania drzewo usycha... :-/
    >> Jednak bez zgody się nie obejdzie, bo inaczej kara...
    >>
    >> Znam przypadek kiedy ktoś kupił działkę - było tam sporo jakichś drzewek
    >> i krzewów...
    >> Niczego nie świadomy oczyścił ją sobie wg własnych upodobań - powycinał
    >> jak mu tam pasowało - ktoś na niego doniósł i... kary mu dowalili 280
    >> tysi... Gość sprzedał działkę, zapłacił karę i się skończyło... a miało
    >> być tak pięknie, bo działka rekreacyjna.
    >>
    >> pozdr
    >> Robert G
    >
    > Tylko nie tak!!! tłumacz pokonywanioe barier mentalnościowych. Nie po
    > to
    > uczymy nas wszystkich poszanowania do metod prawnych by z boku
    > forsować /podpowiadać "podlej drzewo czymś..." To ma działania takze
    > niszczace w stosunku do nas samych: czytaj naszej mentalności erga
    > omnes.!!
    > i - na przyszłość.
    > Też mieszkam na terenie zalesionym, sosnowym z mała nutą brzozy. Też
    > od czasu do czasu pada cos w wyniku wichury, burzy etc. A profilaktycznie
    > nie ma urzednik prawa odmówić, jezeli jakiekolwiek drzewo(nasadzenie)
    > zagraża budowli. Nawet jesli taki opornik urzędniczy sie znajdzie( każdy
    > się
    > raczej
    > zastanowi najpierw bo wiadomo, co to znaczy przyczyna powstania katastrofy
    > budowlanej/ uszkodzenia domu/zagrożenia dla ludzi etc...!)to na
    > potencjalną
    > odmowę - Decyzję służą normalne srodki zaskarżenia decyzji
    > administracyjnej.
    > U mnie , w moich podłódzkich stronach przeważa raczej skłonność urzędników
    > do lekkiego dawania w takich wypadkach decyzji zezwalajacej na wycinkę. Bo
    > kto rozumny się podłoży pod nierozważną decyzją skutkującą potencjalnym
    > zagrożeniem, w czasach nagłych niszczących sił przyrody.
    > A co do odpowiedzialnosci sąsiada, z placu którego upadlo drzewo:
    > Jezeli to drzewo upadło wskutek działania siły "wyższej" a nie
    > działania
    > samego sąsiada(!!) to ten ostatni nie odpowiada za powstałe stad szkody. Z
    > roszczeniem idziemy do ubezpieczyciela ubezpieczajacego
    > narazony/uszkodzony
    > obiekt.
    > Tu nie ma zasady ryzyka, winy czy domniemania winy w nadzorze...
    >
    > Pozdrawia~M
    >

    Ot i właśnie, a ubezpieczenie "murów" to kwota 100-200 PLN rocznie, więc
    naprawdę można przeżyć (i z tego co pamiętam ubezpieczenie obejmuje też OC).

    MK


Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

  • 30.06.11 12:10 Marex
  • 30.06.11 12:28 Marex
  • 05.07.11 21:51 rv

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1