Powitanko,

> 1. Czy jednym na jednej "gałęzi", czyli na jednym wyłączniku mogą być dwa typy
jarzeniówek, tradycyjne/stare ze starterem i nowe ledowe?

Mogą.

> 2. "Jarzeniówka" LED: czy ona zapala się natychmiast po kliknięciu wyłącznika?

Różnie, z bardzo niewielkim opóźnieniem. Chyba, że jest to g' wykonanie,
czyli prosty układ z kondensatorem i opornikiem, wtedy włącza się
szybko, ale ani to światło przyjemne nie jest, ani trwałe.

> Zależy mi na tym, by jasno było od razu, natychmiast, bez efektu wyładowań i mrugań
starej jarzeniówki.

Zwykła żarówka, halogen.

> 3. Czy zwracać na coś szczególną uwagę, na jakieś parametry przy zakupie świetlówek
LED? Coś ma znaczenie? Poza ceną? Ma to być do oświetlenia garażu.

Ile lumenów na watt ma to cudo, temperatura barwowa światła. Ale ogólnie
to światło LEDów, ani jarzeniówek przyjemne nie jest. To nie jest ciągłe
widmo światła białego, tylko "poskładane" z prążków coś, co wygląda na
białe.

> 4. Inne pomieszczenie - szopa. Bez elektryki, jest tylko wyprowadzanie kabli ze
ściany domu do wnętrza szopy.
> Chcę zrobić tam dwa punkty świetlne (bo jest długa i złamana jak litera L), jedno
gniazdo 230V i wyłącznik światła.
> Jak to zrobić sensownie?
> a) czy do takiej szopy dać świetlówki LED czy żarówki LED, np E27?

Rozumiem LEDy w miejscu, gdzie trzeba tanio coś oświetlać przez dłuższy
czas. Ale szopa?

> b) czy to będzie błąd wyprowadzić te odbiorniki (światło+światło+gniazdko) na
jednym kablu wchodzącym do szopy ze ściany domu? Na jednej linii "1+0+uziemienie"?

Można, choć zgodnie ze sztuką powinny byc osobne obwody. Domyślam się,
że wymagałoby to wiercenia i ogólnie zamieszania, więc można skorzystać
z tego, co jest.

> c) czy na początku tej linii, na samym wyjściu ze ściany w szopie dać
bezpiecznik/wyłącznik? Jeśli tak, to 10A? 16A? więcej? Czasem mogę tam włączyć coś
amatorskiego do obróbki drewna, np. strug, szlifierkę lub wiertarkę.

Bezpieczniki to się instaluje w tablicy. One mają zabezpieczać obwód, a
nie 1 żarówkę. Nie wiem, jakiej mocy są te narzędzia, ale każdy silnik w
momencie rozruchu bierze o wiele większy prąd, niż podczas dalszej
pracy. No chyba, że ma bardzo elegancki układ startu. Przy okazji małą
uwaga: w halach fabrycznych jarzeniówki zasilano z różnych faz, aby
efekt stroboskopowy nie wywoływał wrażenia, że maszyna stoi, jak w
rzeczywistości pracuje. Niektóre LEDówki, jak mają oszczędnie zrobione
zasilania, też mrugają w takt sieci. Wtedy można zobaczyć swoją rączkę
odlatującą w siną dal, jak się chwyci za "niby nieruchomą" część maszyny.

> d) szopa jest beton ściany i drawniany dach. Po ścianie kable prowadzić w rurkach,
tzw. peszlach?

Tak.

> e) gniazdo, wyłącznik i punkty światła mogą być zwykłe, czy IP44?

IP44, lub wyższy.

> 5. Pytanie na przyszłość: gdybym chciała przerobić bramę wjazdową na elektryczną,
napędzaną, to na jakiej głębokości powinien być kabel w ziemi? Odległość między domem
a bramą 8m. Ile żyłowy powinien być kabel, żeby czegoś nie zabrakło lub o czymś nie
zapomnieć?

Kabel w ziemi tez w rurce. Takiej, zeby tam można było upchnąć wiele
kabli. Zasilanie bramy, jej sterowanie, domofon, może jakieś
oświetlenie, a i instalatorzy TV, czy netu będą mieli łatwiej. Jako
kabel sygnałowy do sterowania bramy warto włożyć żelowaną skrętkę
komputerową.

Pozdroofka,
Pawel Chorzempa
--
"-Tato, po czym poznać małą szkodliwość społeczną?
-Po wielkiej szkodzie prywatnej" (kopyrajt: S. Mrożek)
******* >>> !!! UWAGA: ODPOWIADAM TYLKO NA MAILE:
moje imie.(kropka)nazwisko, ten_smieszny_znaczek, gmail.com