W dniu 30.07.2023 o 13:14, Zenek Kapelinder pisze:
> niedziela, 30 lipca 2023 o 07:14:06 UTC+2 Pete napisał(a):
>> W dniu 2023-07-27 o 23:07, Zenek Kapelinder pisze:
>>> czwartek, 27 lipca 2023 o 22:14:53 UTC+2 Tomasz Gorbaczuk napisał(a):
>>>> W dniu .07.2023 o 10:26 Tomasz Gorbaczuk <g...@a...pl> pisze:
>>>>> W dniu .07.2023 o 10:07 Mateusz Viste <m...@...invalid> pisze:
>>>>>> Czyli o chwilową cenę energii giełdowej chodziło, a nie koszt, który
>>>>>> ponosi Kowalski w ramach swojej umowy. Dzięki za wyjaśnienie.
>>>>>>
>>>>> W tym linku masz dwie dane - rynek spot i kontrakty terminowe.
>>>>> Spot to wiadomo, tu i teraz.
>>>>> Kontrakty terminowe to cena energii za jaką ktoś ją odbierze w
>>>>> późniejszym terminie, może nawet za rok.
>>>>> Ta cena nie ma (pełnego) pokrycia w rzeczywistych kosztach (bo tych
>>>>> żaden producent energii nie zna w momencie jej odbioru) - to jest
>>>>> barometr tego co się będzie działo na rynku.
>>>>> Średnia dla kontraktów terminowych na 2024 w EU wynosiła w czerwcu
>>>>> 130EUR a w Polsce było to 150EUR za 1MWh.
>>>>>
>>>>>> Swoją drogą, z czego wynika ten (chwilowy - póki co) skok względem
>>>>>> pozostałej części EU?
>>>>>
>>>>> on nie jest chwilowy, już się utrwala. A chodzi o politykę.
>>>> Trend się umacnia, kolejny miesiąc w PL prąd jest najdroższy:
>>>>
>>>> "Rząd zlikwidował obowiązek obrotu energią na giełdzie. W efekcie ceny
>>>> prądu są najwyższe w Europie. Nie ma kraju, gdzie prąd nie byłby tańszy -
>>>> pisze "Gazeta Wyborcza". I dodaje, że przypomina to mechanizmy z rynku
>>>> paliw.
>>>> PiS umocnił państwowy monopol. Oto dlaczego w Polsce prąd jest taki drogi
>>>> Prąd w Polsce nie tanieje. Jego ceny mają istotny wkład do inflacji (Adobe
>>>> stock)
>>>>
>>>> Jak wylicza dziennik, na hurtowym rynku energii z dostawą następnego dnia,
>>>> ceny w ubiegłym tygodniu wyniosły:
>>>>
>>>> Polska - 139 euro za 1 MWh, czyli około 611,6 zł
>>>> Niemcy - 97 euro za 1 MWh,
>>>> Czechy - 104 euro za 1 MWh,
>>>> Węgry - 126 euro za 1 MWh.
>>>>
>>>> "I nie dość, że taka sytuacja trwa od marca, to jeszcze różnice między
>>>> Polską a resztą kontynentu się powiększają. I to w momencie, gdy prąd
>>>> powinien tanieć, bo zwiększyła się produkcja taniej energii słonecznej"
>>>>
>>>> https://www.money.pl/gospodarka/pis-umocnil-panstwow
y-monopol-oto-dlaczego-w-polsce-prad-jest-taki-drogi
-6923658574903936a.html
>>>>
>>>> TG
>>> Weź rynek bilansujący, na nim bywa jeszcze drożej. Najwięcej co widziałem to
prawie 5 złotych za kilowatogodzine.
>> Tylko, że "dzięki" ***** *** mamy oligopol spółek energetycznych, którym
>> nie zależy na obniżaniu ceny, bo średnia z tego roku będzie podstawą do
>> wniosków do URE dla taryf na rok 2024.
>>
>> Tym się kończy socjalizm PIS.
>>
>>
>> --
>> Pete
> Możesz na jesieni wybrać ***** ** i nastanie czas szczesliwosci wszelakiej.
Będziemy zyli bez 500+, dodatkow dla emerytow itd. kilowatogodzina będzie po 3 złote.

Jedyny i wystarczający powód - to zastąpić ich kimkolwiek. Wtedy i kWh
po 3PKN będzie słodka (zwłaszcza że teraz wg stawek rynkowych taka jest)



--
Pete