On 8 Wrz, 22:45, "Jarek P." <j...@g...com> wrote:
> Użytkownik "rrr" <r...@o...rrr.pl> napisał w
wiadomościnews:i68qes$a2p$1@inews.gazeta.pl...
>
> > Odpowiedź jest prosta, nikt nie wie, by wypowiedzieć się na ten temat,
> > trzeba by mieć grzejniki jakieś, a potem zamienić je na Kermi. Wtedy to
> > można by zaobserwować różnicę, między jednymi a drugimi, zakładając
> > oczywiście powtarzalność warunków testu.
>
> Wiesz... niby masz rację, ale dokładnie to samo  możnaby napisać o ścianie
> dwu i tójwarstwowej. Albo o ocieplaniu wełną i styropianem. A patrz, ilu
> zajadłych fachowców od jednej i drugiej opcji każda dyskusja na ten temat
> przyciąga :-) I każden jeden, jaki świetnie zorientowany w zaletach swojej
> wersji i wadach wersji oponentów ;-)
>
> J.

Ja mam Kermi i jestem zadowolony. Kazałem hydralikowi kupić lepsze od
Galantów więc kupił Kermi. Nawet nie porównywałem cen bo to i tak
najwięcej zależy jaki rabat ma hydraulik i od jakich cen w danym
sklepie. Na galanty miałbym bardzo dobra cenę (ok 50% od ceny
katalogowej) ale miałem jeden taki grzejnik i pod światlo robił
wrażenie jakby był pofalowany (jakbt był zrobiony z cienkiej blachy)
Za to design maja ładny.
A Kermi są OK i rzeczywiście grzeja szybciej z przodu. Myślę że jeżeli
różnica w cenie nie jest duża to warto kupic Kermi ze wzgledu na ta
funkcję i juz tłumaczę dlaczego:
Grzejniki panelowe procują nieco inaczej niz np żeberkowe żeliwne i
ich pracę można opisać jako pulsacyjną (zwłaszcza jak używa się
regulatora pokojowego ale również i zaworów termostatycznych)
W pokoju jest ciepło to nie grzeja i stygną, spadnie temperatura to
termostat bądź regulator wpuszcza do nich ciepłą wodę i grzeją. Im
szybciej nagrzeje się przedni płyta tym szybciej osoby w pomieszczeniu
poczują ciepło z promieniowania (promieniowanie też będzie większe niz
przy innych panelowych bo tem przedniej płyty jest większa niz
tylnej). Mozna powiedziec że czuć ciepło zanim zrobi sie ciepło.
Oczywiście jest to pewnie tylko kilka % różnicy w porównaniu do
zwyklych grzejników panelowych ale i chyba różnica w cenie nie jest
duża.
Widomo oczywiście że ilość ciepła oddanego przez ten grzejnik i zwykły
jest taka sama, różnica polega tylko na nieco zwiększonym
promieniowaniu i nieco szybszej rekacji grzejnika.

"Czy warto za to dopłacać?" - to pytanie człowiek budujący zadaje
sobie kilkaset razy dziennie.

Pzdr
QbaB