eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanieI ja wykryłem SPISEK. Kotły gazowe tym razem;)Re: I ja wykryłem SPISEK. Kotły gazowe tym razem;)
  • X-Received: by 2002:aca:b757:: with SMTP id h84mr775108oif.175.1572856079711; Mon, 04
    Nov 2019 00:27:59 -0800 (PST)
    X-Received: by 2002:aca:b757:: with SMTP id h84mr775108oif.175.1572856079711; Mon, 04
    Nov 2019 00:27:59 -0800 (PST)
    Path: news-archive.icm.edu.pl!news.icm.edu.pl!newsfeed.pionier.net.pl!3.eu.feeder.erj
    e.net!feeder.erje.net!proxad.net!feeder1-2.proxad.net!209.85.160.216.MISMATCH!j
    16no9076735qtl.0!news-out.google.com!g53ni557qtg.0!nntp.google.com!j16no9076728
    qtl.0!postnews.google.com!glegroupsg2000goo.googlegroups.com!not-for-mail
    Newsgroups: pl.misc.budowanie
    Date: Mon, 4 Nov 2019 00:27:59 -0800 (PST)
    In-Reply-To: <5dbf39b2$0$17363$65785112@news.neostrada.pl>
    Complaints-To: g...@g...com
    Injection-Info: glegroupsg2000goo.googlegroups.com; posting-host=91.212.242.195;
    posting-account=1bgw0AkAAADRxmlN2IUfiLukBBJOTwBY
    NNTP-Posting-Host: 91.212.242.195
    References: <6...@g...com>
    <5daeb417$0$17350$65785112@news.neostrada.pl>
    <a...@n...neostrada.pl>
    <u...@m...org> <5db57a44$0$518$65785112@news.neostrada.pl>
    <f...@g...com>
    <5db6a83c$0$524$65785112@news.neostrada.pl>
    <1...@g...com>
    <5dbafd44$0$522$65785112@news.neostrada.pl>
    <5dbb35c5$0$17356$65785112@news.neostrada.pl>
    <e...@g...com>
    <5dbdf238$0$556$65785112@news.neostrada.pl>
    <9...@g...com>
    <5dbf39b2$0$17363$65785112@news.neostrada.pl>
    User-Agent: G2/1.0
    MIME-Version: 1.0
    Message-ID: <c...@g...com>
    Subject: Re: I ja wykryłem SPISEK. Kotły gazowe tym razem;)
    From: Kris <k...@g...com>
    Injection-Date: Mon, 04 Nov 2019 08:28:00 +0000
    Content-Type: text/plain; charset="UTF-8"
    Content-Transfer-Encoding: quoted-printable
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.misc.budowanie:557282
    [ ukryj nagłówki ]

    W dniu niedziela, 3 listopada 2019 21:33:56 UTC+1 użytkownik Uzytkownik napisał:

    > Niech sobie Reksia stawiają pieczątki, ale bardzo rzadko się zdarza, aby
    > robota była zrobiona porządnie. Ja natomiast wiem czym to pachnie i
    > dlatego wolę nie być Reksiem.

    Z moich obserwacji wychodzi coś przewciwnego
    Ludziska po swojemu robią. stosownego Reksia znajda i lata długie nic się nie dzieje
    złego.

    > Ja m.in. pomiarami elektrycznymi zajmuję się zawodowo 20-25 lat, ale
    > uwierz mi, że często mam wątpliwości i muszę często sięgać po normy,
    > choć wiele robót jest rutynowych.

    Widzsiz więc sam jak to jest
    Ćwierć wieku w papierach siedzisz a dopiero tutaj dwa razy coś tam Tobie
    uświadomiliśmy
    Raz o kominach, drugi raz o zaworze przy skrzynce gazowej. Upierałeś się przy 10
    metrach a w przepisach jest "c" że domów jednorodzinnych w sumie nie dotyczy.
    O kominach(poziomych) było podobnie - zapewne dopiero tutaj dowiedziałeś się że można
    inaczej jak się Tobie wcześniej wydawało.
    >
    > Nie raz mi się zdarzało znaleźć błędy w projektach instalacji np. źle
    > dobrany przewód i zabezpieczenia pod względem wytrzymałości na prądy
    > przetężeniowe-zwarciowe. I co? Projekt i instalacja do poprawy.
    >
    > Idę o zakład, że zrobiłbyś np. ŚK elektryczne z pomiarami i wysypałbyś
    > się na pierwszej robocie. Podpisał byś taki protokół, bo tylko byś wziął
    > pod uwagę same wskazania przyrządów, zadowolony, że zarobiłeś kilka
    > stówek. Być może nikt nigdy by się tego nie dopatrzył. Być może nic
    > nigdy by się nie wydarzyło. A być może skończyłoby się dochodzeniem i
    > projektant oraz pomiarowiec musieliby się nieźle tłumaczyć przed
    > prokuratorem.
    >
    > Podpowiem Ci tylko, że jeden z przypadków o którym piszę, dotyczył
    > urządzeń bardzo newralgicznych jeżeli chodzi o kwestie bezpieczeństwa
    > ludzi. Co ciekawsze przede mną wykonywało te pomiary kilka uprawnionych
    > osób i nikt na to nie zwrócił uwagi, że w razie zwarcia w układzie, całe
    > okablowanie stanie w ogniu. Co ciekawsze zainstalowano kilka takich
    > układów wg. tego projektu. Teraz sobie wyobraź, że instalacja się pali,
    > wywołuje pożar, a ludzie żywcem się smażą, a Ty wcześniej klepnąłeś
    > "rutynkę" przepisując bezmyślnie protokoły Twoich poprzedników.
    >
    > Powracając do inwestorów. Uwierz mi, że takich inwestorów jak Ty jest
    > naprawdę mała ilość. Większość popełnia szereg błędów.
    >
    > >> Jeżeli nie wiesz o czym
    > >> mówię to porównaj choćby grubości ścianek nypli. Ktoś sobie kupi
    > >> pielinki o grubości 1mm. Urwie się taki nypel w najmniej oczekiwanym
    > >> momencie i dom zalany, albo gaz wysadzi w powietrze dom. Dobrze będzie
    > >> jak się taki nypel urwie całkiem to chociaż jest szansa, że zadziała
    > >> bezpiecznik w reduktorze gazu. Bezpiecznik ten odcina dopływ gazu w
    > >> reduktorze jeżeli nastąpi zbyt duży wypływ gazu.
    > > Jaką masz pewność ze facet ze "stosownymi uprawnieniami" odpowiedni nypel kupi?
    >
    > Bo mu się po prostu nie opłaca kupować nieodpowiedniego. Firma, która
    > robi instalacje odpowiada za wszelkie szkody, które powstaną. Na ten
    > wypadek musi mieć ubezpieczenie OC.
    >
    > >> Niestety Ty takiego nie
    > >> masz u siebie, bo masz sieć niskociśnieniową.
    > > znaczy mam się bać?
    >
    > Póki co i tak nie masz na to wpływu czy masz sieć nisko czy też średnio
    > ciśnieniową.
    >
    > Ale zawsze możesz dołożyć takie bezpieczniki na instalacji. Zarówno
    > bezpieczniki wypływu jak i bezpieczniki termiczne, które odcinają gaz w
    > razie pożaru.
    >
    > Problem jest tylko taki, że są one dość trudno dostępne, bo póki co nie
    > są one wymagane prawem.
    >
    > > Kurcze- nie komplikuj rzeczy prostych
    > > 15metrów rury plus złączki już omówiliśmy- rura, kilka kształtek, dwa zgrzewy
    >
    > Jakie zgrzewy? W instalacji gazowej?
    >
    > >> Wielokrotnie firmowałem swoimi ŚK i uprawnieniami instalacje znajomym
    > >> czy rodzinie, ale raz, że wszystko wykonywali pod moim bacznym okiem, a
    > >> ja im jeszcze pomagałem, ale z całą pewnością nie zrobiłbym tego dla
    > >> kogoś obcego tylko i wyłącznie dla zarobku. Kiedy brałem pieniądze to
    > >> zawsze brałem pełną odpowiedzialność i uczestniczyłem przy każdym etapie
    > >> robót, ale kur... nie za 100 czy 200zł jako Reksio ze stempelkiem.
    > > Czasy takie że aby indukcje czy inny piekarnik zgodnie z prawem podłączyć to
    pieczątka potrzebna
    > > Nawet w instrukcji obsługi żelazka napisali ze wtyczkę powinien wymieniać gość
    posiadający stosowne uprawnienia.
    >
    > Wyobraź sobie taką sytuację:
    >
    > Telefon:
    >
    > - proszę pana czy mógłby pan podłączyć płytę indukcyjną i podstemplować
    > gwarancję?
    >
    > - tak
    >
    > Na miejscu się dowiaduję, że kuchnia już jest podłączona, bo mają wujka
    > elektryka i wujek już podłączył tylko potrzebna jest pieczątka "Reksia".
    > Wujek nie może podstemplować, bo mu się ŚK skończyły, a że jest już
    > emerytem to nie odnawiał.
    >
    > I tu podsuwają mi gwarancję do podstemplowania z typowym dla Polaków
    > zapytaniem "herbata czy kawa?"
    >
    > Ale ja idę w kierunku kuchenki, aby sprawdzić.
    >
    > Słyszę za plecami: ale tam już jest wszystko podłączone i czuję przez
    > skórę, że oni bardzo tego nie chcą, abym cokolwiek sprawdzał.
    >
    > A ja na to: wolę sam sprawdzić.
    >
    > Załączam płytę, a tu "cisza".
    >
    > Słyszę: bo tam chyba trzeba jakąś kombinację nacisnąć, żeby załączyć, a
    > może bezpiecznik jest wyłączony.
    >
    > Starego wróbla chcą wziąć na plewy :)
    >
    > Znam płytę i wiem, że jeżeli zasilanie dochodzi to płyta uwalona.
    >
    > Nie daję za wygraną i podnoszę płytę do góry, przykładam neonówkę L1
    > jest L2 jest i na N tyż jest L. Miernik w łapę, a tu widzę, że płyta
    > jest po prostu źle podłączona. Wujek po prostu się nie spisał i spalił
    > elektronikę, bo źle podłączył tzn. zasilanie płyty zamiast napięcia
    > fazowe 230V to podał międzyfazowe 400V
    >
    > Szukali Reksia, bo mieli nadzieję, że zgłoszą na gwarancji, przyjedzie
    > serwisant i naprawi za friko, a tu ZONK. Ich misterny plan legł w gruzach.
    >
    > Gdybym im podstemplował tę gwarancję to serwisant i tak by znalazł powód
    > uszkodzenia płyty, a kto byłby winnym? No ten co się podstemplował.
    >
    > >> Żeby móc wykorzystać takie ŚK to musisz zainwestować ponad 10 tys. zł.
    > > Teoche mniej z moich wyliczeń wychodzi ale niech jest po Twojemu
    >
    > Dowiedz się czym musi dysponować i jakie warunki spełnić firma zajmująca
    > się urządzeniami zawierającymi gazy cieplarniane.
    >
    > >> Nie chodzi o same ŚK, ale wszystko co musisz mieć, aby legalnie
    > >> zainstalować klimatyzator czy pompę ciepła czy też móc firmować komuś.
    > > Uwzględniłem to.
    >
    > Nie uwzględniłeś. Mając ŚK F-Gazy możesz sobie tylko podłączyć
    > urządzenia typu monoblok (czyli urządzenia hermetycznie zamknięte). Choć
    > do takich to i F-Gazy nie są potrzebne. Aby móc podłączać firmować i
    > serwisować urządzenia typu split (czyli urządzenia niehermetycznie
    > zamknięte) to poza ŚK F-gazy, poza pompą próżniową, poza stacją odzysku
    > gazu, musisz uzyskać certyfikat dla firmy, prowadzić rejestry i
    > rozliczać się z każdego grama gazu. Musisz więc założyć firmę. Czy Ci
    > się to będzie opłacać? Może już prowadzisz swoją DG to tylko
    > wystarczyłoby dopisać odpowiednie PKD.
    >
    > >> aby móc legalnie firmować takie roboty.
    > > A bierzesz pod uwagę ze świadomie robie to co robie?
    >
    > Nie biorę, bo gdybyś był świadomy jakie są wymagania to stwierdziłbyś,
    > że nie jest to opłacalne aby robić ŚK F-Gazy tylko po to, aby sobie
    > zainstalować jeden czy nawet kilka klimatyzatorów.
    >
    > Podpowiem Ci, że w obecnie prowadzonej mojej działalności miałem okazję
    > przejąć serwisowanie kilkudziesięciu klimatyzatorów oraz miałbym
    > zlecenia montażu kolejnych. Ale jak się zapoznałem z wszystkimi wymogami
    > prawnymi to sobie odpuściłem. Miałem wcześniej do czynienia z
    > klimatyzatorami i PC zanim weszły  te zaostrzone przepisy.
    >
    > Fakt, że za kilka lat zrobi się bum na PC, ale myślę, że zacznie się
    > pojawiać więcej PC typu monoblok hermetycznie zamkniętych. Poza tym jest
    > coraz większa tendencja, aby stosować w tego typu PC gazy nie niszczące
    > powłoki ozonowej np. propan - czyli takie, który może zainstalować i
    > podłączyć każdy Jan Kowalski bez ŚK F-Gazy.
    >
    > Na dobrą sprawę klimatyzatory także da się w taki sam sposób zrobić.
    > Zamiast obiegu czynnika chłodniczego, przecież można zrobić obieg
    > mieszanki glikolowej lub tzw. wody lodowej. Wystarczy PC typu monoblok z
    > rewersem, a w domu klima-konwektory.
    >
    > Wydaje mi się, że to pójdzie w tym kierunku.
    >
    > >> Wykonanie ich samemu więc poza ogromną wiedzą wymaga też tego sprzętu i
    > >> narzędzi. Nie wiem czy sobie zdajesz, że w tej branży używa się narzędzi
    > >> wartych kilkadziesiąt tysięcy złotych. Ty jako zwykły inwestor nie
    > >> będziesz kupował takich narzędzi, także i nie będzie inwestował
    > > Zniechęcasz mnie?
    >
    > Nie zniechęcam. Przecież możesz korzystać z systemów, które nie wymagają
    > prawie w ogóle narzędzi np. Hepworth czy Push w miedzi, albo nawet
    > skręcany PEX.
    >
    > Na upartego zaciskarkę można wypożyczyć. Tylko jak będziesz wypożyczał
    > to żebyś nie wtopił z nieodpowiednimi szczękami, bo samego PEX-a zaciska
    > się przynajmniej 7-8 typami szczęk. Co firma to inne szczęki.
    >
    > Ale potrzebne też są jakieś młoty udarowe czy bruzdownice, jakaś
    > wkrętarka, czasami jakaś wiertnica, jakiś stojak do rury PEX, jakiś
    > taker do przypinania rury PEX w trakcie układania podłogówek, choćby
    > jakiś kompresor do prób szczelności wraz z zestawem do prób, jakieś
    > klucze hydrauliczne specjalistyczne (choćby klucz do śrubunków czy typu
    > stillson), jakaś poziomica, być może laserowa, gratowniki i kalibratory
    > do rur, nożyce do rur plastikowych czy też obcinak krążkowy do rur
    > miedzianych i stalowych, jakaś szlifierka kątowa.
    >
    > Co prawda kiedyś hydraulicy kuli młotkami i majzlami, rury cięli
    > brzeszczotem i gwintowali, a mocowali gwoździami i zaprawą cementową.
    > Tylko ile czasu wtedy to zajmowało i o ile więcej relatywnie musiał
    > zarobić taki hydraulik od tego dzisiejszego?
    >
    > Dla siebie możesz pracować narzędziami pożyczonymi czy też kuć młotkiem
    > i przecinakiem, ale jeżeli chcesz się tym zajmować profesjonalnie to
    > nawet na sól byś nie zarobił nie mówiąc już o chlebie.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1