eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanieInstalacja elektryczna - kilka pytańRe: Instalacja elektryczna - kilka pytań
  • Data: 2010-02-22 20:35:41
    Temat: Re: Instalacja elektryczna - kilka pytań
    Od: Bartosz Augustyniak <ogest@toya_usunto.net.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Plumpi pisze:
    > Użytkownik "Bartosz Augustyniak" <ogest@toya_usunto.net.pl> napisał w
    > wiadomości news:hluigs$30$1@atlantis.news.neostrada.pl...
    >
    >> Rozmawiałem co muszę mieć w budynku, mam mieć oddzielną skrzynkę w
    >> której ma być zabezpieczenie nadprądowe. Pytałem sie czy może
    >> bezpieczniki izolacyjne, czy coś innego. "Niee, zwykły S303"
    >
    > To co musisz mieć to:
    > Zabezpieczenie przepięciowe.
    > Conajmniej jeden wyłącznik różnicowo-prądowy, a najlepiej jeden 3-fazowy
    > dla obwodów 3-fazowych (siłowych) oraz 3 1-fazowe na każdą fazę dla
    > obwodów 1-fazowych.
    > Instalacja podzielona na obwody 3-fazowe oraz 1-fazowe z wydzieleniem
    > obwodów gniazd oraz oświetlenia ze stosownymi zabezpieczeniami
    > nadprądowymi z uwzględnieniem selektywności zabezpieczeń. Różnicówki
    > oraz zabezpieczenia nadpradowe jednocześnie są wyłącznikami.
    Dziękuję bardzo za odpowiedź

    > Jeżeli robisz tę instalację w nowobudowanym domu to musisz ją wykonać
    > zgodnie z projektem, który powinieneś dostać wraz z projektem domu.
    No aż tak zdesperowany nie jestem. Projekt który kupiłem podobał mi się
    architektonicznie, ale technicznie jest do bani. Dotyczy to także
    instalacji w tym elektrycznej.

    > Jeżeli takiego projektu nie masz to musi go wykonać osoba posiadająca
    > stosowne uprawnienia budowlane w zakresie projektowania instalacji. Nie
    > może jej nawet zaprojektować elektryk posiadający uprawnienia SEP, ani
    > nie możesz tego zrobić samodzielnie.

    > Tak więc radzę Ci jednak zatrudnić do tego elektryka z odpowiednimi
    > uprawnieniami budowlanymi lub elektryka bez takich uprawnień, którego
    > robotę firmuje osoba posiadająca stosowne uprawnienia.
    Ale na początku prosiłem o pominiecie tego wątku, tylko chciałem omówić
    kilka konkretów typowych dla mieszkaniówki.

    Z systemami po kilka tysięcy punktów sobie radze to i tutaj sobie dam
    radę. Tyle że automatyka przemysłowa w przepisach traktowana jest trochę
    inaczej niż obiekty do stałego przebywania ludzi.

    > Zrobisz samemu i tak będziesz się musiał z tym bujać przy odbiorze i
    > płacić ludziom,
    - nie żyjemy w próżni. Ja projekcik sterowania ty stempelek na moim
    projekcie domku i robota idzie. :)

    > którzy rozrysują,
    - a czemu zakładasz że ja nie dam rady

    > sprawdzą instalację
    - pomiary mogę wykonywać, a jak skończę to i może będę mógł zatwierdzać
    pomiary (zobaczymy może już będzie "D")
    i postawią
    > stosowne stempelki. Fakt, będzie Cię to kosztowało, nieco mniej niz
    > pełny serwis. Ale czy napewno taniej ? W trakcie tworzenia instalacji
    > możesz popełnic szereg błędów lub po prostu zapomnieć o potrzebie
    > poprowadzenia jakiegoś obwodu.
    Myślę że prędzej zapomni o tym elektryk zajmujący się sztampą, niż ja
    robiący dla siebie. Jedyna obawa że zrobię nadmiarowy, ale wolę mieć 5
    obwodów za dużo niż jeden za mało, podobnie z gniazdami.


    > Elektrycy natomiast posiadają
    > doświadczenie i potrafią dobrze doradzić lub wręcz niektórze rzeczy
    > odradzić jeżeli są bezsensowne. Wszelkie późniejsze doróbki i przeróbki
    > kosztują więcej.
    >
    >> Bo wyłączają przy mniejszym prądzie różnicowym ? :)
    >> [...]
    >> różne wypadki chodzą po ludziach, jestem nastawiony że na łazienki
    >> daję 10mA
    >
    > I co z tego, że wyłączają przy mniejszym prądzie różnicowym ?
    > Co niby ma Ci dać ta różnicówka 10mA ?
    3 razy mniejszy prąd różnicowy powodujący jej wyłącznie. Oczywiście w
    kotłowni to głupawe wyłączenia z powodu jakiś filtrów przetwornic np
    pomp, ale w łazience nie spodziewał bym się problemów.
    >
    >> Dlaczego zakaładasz że uszkodzona.
    >
    > Bo nie są wieczne, a uszkodzonych różnicówek już trochę widziałem w
    > swoim życiu zajmując się instalacjami.
    Nic nie jest wieczne. Nie powiem że będę ją mierzył raz w miesiącu
    MIE-500, ale nie widzę problemu żeby raz w miesiącu wcisnąć też i raz na
    pół roku zabrać z roboty MIE-500 i przetestować


    --
    Z poważaniem
    Bartosz Augustyniak,Łódź

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1