eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanieInstalacja elektryczna - kilka pytańRe: Instalacja elektryczna - kilka pytań
  • Data: 2010-02-22 21:20:22
    Temat: Re: Instalacja elektryczna - kilka pytań
    Od: "Plumpi" <p...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Użytkownik "Bartosz Augustyniak" <ogest@toya_usunto.net.pl> napisał w
    wiadomości news:hluqge$l6i$1@nemesis.news.neostrada.pl...

    > Z systemami po kilka tysięcy punktów sobie radze to i tutaj sobie dam
    > radę. Tyle że automatyka przemysłowa w przepisach traktowana jest trochę
    > inaczej niż obiekty do stałego przebywania ludzi.

    Ja także jestem elektronikiem-automatykiem, który zaczynał od instalacji
    przemysłowych.
    Niestety, kiedy postanowiłem się zająć instalacjami budowlanymi musiałem
    wiele rzeczy na nowo poznawać i weryfikować, zwłaszcza sposoby wykonywania
    instalacji podtynkowych oraz ich funkcjonalność, a także metody montażu. O
    wiel łatwiej było mi wtedy zaprojektować, okablować całą lakiernię i
    okrosować kilka szaf ze sterownikami programowalnymi, niż wejść do klienta i
    mu doradzić przy instalacji domowej. Jak sobie przypomnę moje pierwsze
    instalacje domowe, które robiłem podobnie jak przemysłówkę prowadząc każdy
    punkt oddzielnie to obecnie chce mi się z tego śmiać. :D

    > - a czemu zakładasz że ja nie dam rady

    Bo zadajesz tak prozaicznie śmieszne pytania, jak byś naprawdę nie miał o
    tym najmniejszego pojęcia :)

    > Myślę że prędzej zapomni o tym elektryk zajmujący się sztampą, niż ja
    > robiący dla siebie. Jedyna obawa że zrobię nadmiarowy, ale wolę mieć 5
    > obwodów za dużo niż jeden za mało, podobnie z gniazdami.

    Idziemy o zakład ?
    Zrób cały projekt, rozrysuj go, a ja Ci znajdę kilka rzeczy o których
    zapomniałeś oraz, które mógłbyś zrobić o wiele lepiej i taniej :D

    >> I co z tego, że wyłączają przy mniejszym prądzie różnicowym ?
    >> Co niby ma Ci dać ta różnicówka 10mA ?

    > 3 razy mniejszy prąd różnicowy powodujący jej wyłącznie. Oczywiście w
    > kotłowni to głupawe wyłączenia z powodu jakiś filtrów przetwornic np pomp,
    > ale w łazience nie spodziewał bym się problemów.

    Właśnie w łazienkach lubią bywać problemy. Duża wilgotność, skropliny
    powodują przejściowe upływności, które zazwyczaj powstaja w oprawach lamp
    oraz stykach gniazd i wtyczek. Ponadto montowane w łazienkach pralki i
    urządzenia także posiadają filtry p.zakłóceniowe.

    Poza tym odnośnie wyłączników różnicowo-prądowych popełniasz błąd jak z
    resztą większość osób, które uważają, że różnicówki mają zadziałać w chwili
    porażenia. Jest to bardzo błędne rozumowanie, ponieważ wyłączenie w trakcie
    porażenia jest ostatecznością, a nie podstawową funkcjonalnością róznicówek.
    Ich zadaniem jest rozłączyć obwód zanim osoba zdąży się dotknąć tego obwodu.
    Ma rozłączyć w chwili, kiedy powstanie upływność i zabezpieczyć osobę przed
    możliwością dotknięcia się do potencjału, który może stanowić zagrożenie.
    Przykładowo jesteśmy w łazience, gdzie gniazdo przez przypadek zostało
    zalane wodą, która leje się po ścianie. Gdyby nie było różnicówki to na
    mokrej ścianie względem uziemienia występował by groźny potencjał wynikający
    z oporności tej mokrej ściany oraz tworzącego się dzielnika napięcia
    obciążonego dodatkową rezystancją ludzkiego ciała. Główną ochroną
    p.porażeniową jest obwód ochronny powodujący szybkie wyłączenie wyłącznika
    różnicowoprądowego lub nadmiarowoprądowego.
    Właśnie po to wszystkie elementy przewodzące czyli instalacja wodna, CO oraz
    wszystkie elementy konstrukcujne budynku i ścian muszą być połączone z
    obwodem ochronnym tworząc tzw. połączenia wyrównawcze, aby powstała w ten
    sposób upływność spowodowała natychmiast wyłączenie różnicówki, zanim
    dojdzie do porażenia.
    Bez tych połączeń wyrównawczych różnicówka ma niewielkie szanse na
    wyłączenie, a wtedy właśnie powstaje zagrożenie porażenia na skutek
    dotknięcia takliego potencjału i spowodowanie przepływu przez ludzkie ciało
    prądu o niebezpiecznej wartości, bo wyłączenie różnicówki pod wpływem
    przepływu prądu o wartości 30mA wcale nas nie chroni przed dużo większym
    prądem płynącym przez ciało do chwili wyłączenia różnicówki. Prąd porażenia
    poprzez róznicówkę, a prąd wyłaczenia różnicówki to dwie całkiem odmienne
    sprawy. Po prostu wychodzimy z wanny cali mokrzy, trzymając się jedną ręką
    kranu łapiemy się przewodu fazowego i w tym momencie zaczyna prze nasze
    ciało płynąć prąd o wartości np. 500mA, aż do czasu wyłączenia obwodu przez
    różnicówkę. Czy to będzie różnicówka 10mA czy też 30mA nie ma totalnie
    znaczenia, bo obydwie zadziałają dokładnie tak samo. W tym przypadku liczy
    się dla nas tylko i wyłącznie czas zadziałania, który nie oznacza, że w
    przypadku różnicówki 10mA będzie krótszy.
    Dlatego też zakładanie różnicówek 10mA jest bezzasadne.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1