eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.rec.domInstalacja fotowoltaiczna w domu.Re: Instalacja fotowoltaiczna w domu.
  • Data: 2015-06-18 09:40:26
    Temat: Re: Instalacja fotowoltaiczna w domu.
    Od: krys <k...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Jarosław Sokołowski wrote:

    > krys pisze:
    >
    >>> To fascynujące, że dzisiaj wszystko da się tak sprawnie, szybko i tanio,
    >>> także od początku zaczynając. Nawet samo wiercenie studni to dziś
    >>> całkiem rozsądne pieniądze. W dodatku nie warto robić innej, niz
    >>> głębinowa. Czyli taka, co ma rursko circa kilkanaście centymetrów
    >>> średnicy, a do niego wpuszcza się zatapianą pompę tłoczącą. Kiedyś,
    >>> nawet jak takie dziursko w ziemi wywiercili, to wpuszczali tam stalową
    >>> rurę ssącą. I zasypywali wokół.
    >>
    >> Phi, co to za studnia. Ciągnąłeś kiedyś wiadrem wodę ze studni, w której
    >> lustro jest wielkości talerzyka od filiżanki?;-)
    >> Ja tak, 30 lat temu, woda tam do tej pory jak ambrozja (ale już hydrofor
    >> ciągnie)
    >
    > Jeśli hydrofor ciągnie, to ta filiżanka bardziej na duże cappuccino, niż
    > na małe espresso. Pociągnąć, to on może w teorii z dziesięciu, a w
    > praktyce z ośmiu metrów. U mnie lustro wody w studni było 11 metrów pod
    > poziomem gruntu, choć sama studnia sięga blisko czterdziestu. Nijak tego
    > zassać, gdybym miał hydrofor w piwnicy pod jakimś pomieszczenim w domu.
    > Wykopałem studzienkę cztery metry głęboką, na jej dnie jest pompa.

    Tam też jest przy studni dziura na pompę, bo właśnie za głeboko było. Inne
    szczegóły techniczne mnie nie interesowały, ale miałam okazję oglądać
    jeszcze głębszą studnię. Nawet boję się wspomnieć, czy tam w ogóle lustro
    było widać, i jaki kołowrót przy niej był.

    > Więc
    > ciągnie z siedmiu. Właściwie ciągnęła, bo do elektrociepłowni doprowadzili
    > wodę z Wisły, przestali dewastować poziomy wodonośne, poziom się
    > podwyższył. Nie mierzyłem o ile, ale metr przynajmniej.

    Z mojej podwórkowej, jakby zdjąć górny krąg, to są momenty, że kubeczkiem
    byś nabrał;-) Wtedy nie należy się zapuszczać w dolne partie działki:-)


    --
    Pozdrawiam
    J.

    www.kontestacja.com

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1