eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanieJak budować nowe domy na wypadek wojny?Re: Jak budować nowe domy na wypadek wojny?
  • Data: 2014-03-11 00:01:50
    Temat: Re: Jak budować nowe domy na wypadek wojny?
    Od: Andrzej Lawa <a...@l...com> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 10.03.2014 16:13, Adam pisze:
    > W dniu poniedziałek, 10 marca 2014 15:39:44 UTC+1 użytkownik Andrzej Lawa napisał:
    >
    >> Zrób sobie bilans tego, co się zmieniło u ciebie osobiście, zamiast
    >> opierać się wyłącznie na populistycznych lamentach w mediach.
    >
    > NFZ mi ojca wykonczyl przestajac refundowac leki na raka, mimo ze
    > byla po nich znaczna poprawa.

    A z kolei mojemu zaczęli refundować lepsze (jak się okazuje) leki na
    jego parkinsonizm.

    Opieka stomatologiczna w ramach NFZ też całkiem ładnie wygląda -
    gratisowe eleganckie plomby na zęby bardziej na widoku, z tyłu amalgamat
    (w sumie całkiem porządna rzecz) a jak ktoś chce elegancko to za małą
    dopłatą może mieć i te plomby w naturalnym kolorze.

    > ZUS mi wzrosl z ~400 do 1000 pln.

    > Ukradli mi polowe tego co odkladalem przez wiele lat w OFE.

    > Wiek emerytalny mi podniesli do 67.

    Zwracam uwagę, że średnia życia rośnie. Uważasz, że wiek dla ZUSowskiej
    emerytury powinien się utrzymać na niezmienionym poziomie nawet jakby
    średnia długość życia wzrosła do np. 200 lat?

    http://www.gapminder.org/world/#$majorMode=chart$is;
    shi=t;ly=2003;lb=f;il=t;fs=11;al=30;stl=t;st=t;nsl=t
    ;se=t$wst;tts=C$ts;sp=6;ti=1961$zpv;v=0$inc_x;mmid=X
    COORDS;iid=phAwcNAVuyj1jiMAkmq1iMg;by=ind$inc_y;mmid
    =YCOORDS;iid=phAwcNAVuyj2tPLxKvvnNPA;by=ind$inc_s;un
    iValue=8.21;iid=phAwcNAVuyj0XOoBL_n5tAQ;by=ind$inc_c
    ;uniValue=255;gid=CATID0;by=grp$map_x;scale=log;data
    Min=194;dataMax=96846$map_y;scale=lin;dataMin=23;dat
    aMax=86$map_s;sma=49;smi=2.65$cd;bd=0$inds=i178_l001
    961awaG

    Polska w 1975 roku - średnia oczekiwana długość życia = 71 lat.
    Polska w 2012 roku - średnia oczekiwana długość życia = 76 lat.

    > Pogorszylo sie chyba w kazdym aspekcie
    > do ktorego wladza wklada lapy.

    Drogi jakby lepsze. Internet lepszy i łatwiej dostępny - w dużej części
    dzięki naciskom państwowym (np. obowiązek robienia kanalizacji
    teletechnicznej przy każdej większej nowej drodze; dostęp Aero2 też nie
    powstał z własnej woli).

    Po wprowadzeniu nowej ustawy za śmieci miesięcznie płacę prawie 4x mniej.

    > To ze sobie radze i ogolnie nie narzekam
    > to tylko i wylacznie moja zasluga - rzad niestety ciagle grabi wiecej.

    Hehe, chciałbym zobaczyć jak sobie radzisz w ogóle bez państwa ;->

    Tu grabi, tam daje, po drodze marnuje... ale też to marnowanie na
    administrację zmniejsza bezrobocie. Jasne, lepiej by było jakby ci
    ludzie robili coś bardziej produktywnego... ale co? I za ile? Za miskę
    ryżu to nawet zdesperowany bezrobotny robić nie będzie (i w sumie słusznie).

    Generalnie idee minimalizacji struktur państwowych sprawdziłyby się,
    jakby zlikwidować to prawicowe pranie mózgu, czyli wiarę w Święty
    Pieniądz i ideę, że miarą człowieka i jego pracy jest to, ile kasy
    zebrał (w rezultacie często najlepiej punktowani są ci, co najlepiej
    oszukują). W obecnym świecie czysty kapitalizm nie ma szans (i w sumie
    dobrze, bo jakby ktoś spróbował, to mielibyśmy kosmiczne rozwarstwienie
    społeczne - o to niekoniecznie wg talentów ale głównie wg pleców).

    > Skoro nawet rzadowe media lamentuja to chyba jednak nie jest najlepiej:)

    Lamentowanie dobrze się sprzedaje.

    Nie będę tu robił propagandy sukcesu i zgodzę się, że wiele rzeczy można
    by poprawić - chociażby legalizacja i regulacja innych (poza np.
    alkoholem czy nikotyną) narkotyków byłaby korzystna, parę stawek
    podatkowych można by przy okazji obniżyć, co by zniechęcało do
    kombinowania z przemytem czy innymi kantami, ale "rewolucyjne" pomysły
    spod znaku JMK są w najlepszym przypadku dziecinne, naiwne i koszmarnie
    archaiczne.

    Program Gowina jest odrobinę bardziej sensowny, ale niestety jednym z
    kluczowych jego problemów jego problemów jest opieranie się w dużej
    mierze na masowej produkcji dzieci - a to na dłuższą metę nie wypali
    póki nie będziemy mieli nowych terenów do kolonizacji. Wg mnie polityka
    prorodzinna powinna się sprowadzać wyłącznie do bezpośredniego
    dofinansowania opieki zdrowotnej oraz edukacji dzieci, zwłaszcza w
    formie ulg podatkowych czy np. dofinansowania niań, a także na
    dopuszczeniu sformalizowania rodzin innych niż wyłącznie te
    zestandaryzowane przez amerykańskie sitcomy z lat 50-tych ubiegłego wieku.

    A potem jest już tylko gorzej - za pomysł "głosowania rodzinnego" należy
    mu się odznaka kaftanika z długimi rękawami.

    No ale cóż - "liberalny konserwatysta" to wg mnie podobny oksymoron jak
    "racjonalna religia" ;)

    --
    Świadomie psujący kodowanie i formatowanie wierszy
    są jak srający z lenistwa i głupoty na środku pokoju.
    I jeszcze ci durnie tłumaczą to nowoczesnością...

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1