> Witam
> Planuje zrobic szopke - drewniana konstrukcja obita plytami osb
> postawiona na fundamencie. Zastanawiam sie jak najlepiej przymocowac
> drewniana konstrukcje do fundamentu. Macie jakies sprawdzone patenty?
>
> M

W Hameryce sie to robi standardowo w ten sposob, ze co 4 stopy wbetonowuje sie
pionowo nagwintowane sruby fi pol cala, wystajace ponad powierzchnie na
wysokosc podwaliny (plejta dolna tu zwanej).
Potem na tych wystajacych srubach ustawiasz te podwaline, walisz mlotkiem nad
kazda sruba uzyskujac dokladne ich slady. Potem te plejte przewiercasz,
nanizasz na sruby pomagajac mlotem, po czym nakladasz podkladki i nakrecasz
normalne nakretki.
To jest standard. Ja robilem to kilka razy na fundamentach, w ktorych tych
srub nie bylo. Wiec zastosowalem inny patent. Normanie po ustawieniu plejty
nawiercalem beton wiertlem widia przez drewno na glebokosc okolo 2.5 cala i
wkrecalem stalowe wkrety o srednicy wiertla. To sa specjalne wkrety w kolorze
niebieskim znamienne tym, ze wykonane sa z bardzo dobrej stali i maja taki
podwojny gwint; co drugi zwoj o nieco wiekszej srednicy. One nie wymagaja
zadnych kolkow rozporowych a sile Ci maja przepotezna. I to jest najszybsza
metoda.
Stosowanie roznych ksztaltek, blach, okuc jest dobre ale o wiele drozsze i
pracochlonne.
Te plejty czyli podwaliny maja stosunkowo niewielka grubosc - poltora cala
czyli okolo 4 cm. I pol, o ile nie cala Hameryka na tym stoi.
Pod belke korzystnie jest zastosowac podkladke uszczelniajaca, jest to tasma
wykonana ze spienionego plastyku zabezpieczajaca konstrukcje przed mrowkami i
innym robactwem jak rowniez przenikaniem wilgoci.
Pzdr.

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl