Użytkownik "Kris" <k...@g...com> napisał w wiadomości
news:14d7c2e1-5d53-49c9-9cbf-25fb7ce219f5@googlegrou
ps.com...

> Tym mnie zaciekawiłeś. W jaki sposób seryjnie sie wkrety wkręca? Na
> jakiejś taśmie jak w pistolecie maszynowym są te wkręty?

Oczywiście są wkrętarki z automatycznym podajnikiem i wkręty masz na tasmie
ale tu mówimy o wkrętarce z ręcznym podawaniem wkrętów.

>Druga sprawa predkość wketarki.
>Wziełem pierwszy z brzegu wkret i wychodzi ze do całkowitego wkrecenia
>potrzeba około 10 obrotów- więc tu Kogutek ma rację- 400 >obrotów na
>minute to jakas sciema. Nigdy takiej predkości nie uzyskasz wkrecając
>wkrety. Zresztą 4000 obrotów na minute nawet j>akby jakiś magazynek był z
>wkretami to jeden wket (10 obrotów) wkręcała by 0,15 sekundy czyli jakieś 6
>wkrętów na sekunde.
>Wkręcałes wkręty z taka wydajnośćią?

Są dwie metody. Jedni na kazdy wkręt osobno naciskają i zwalniają włącznik
wkrętarki ale ta metoda jest zła gdyż szybciej zużywa się narzędzie, lepiej
jest od razu nauczyć się tak. W rękę biorę garść wkrętów z torby przy pasie,
naciskam włącznik wkretarki i wkręt za wkrętem nakładam na końcówkę i
wkręcam. To jest najszybsza metoda i zarazem najmniej zużywa narzędzie. W
metodzie pierwszej szybko szlag trafia sam włącznik od tysięcy cylki
włącz/wyłącz po drugie szczotki i komutator też się szybciej zużywają bo
silnik podczas rozruchu pobiera większy prąc i wypalają się szybciej.
Jak się człowiek wyćwiczy to naprawdę podawanie wkrętów jest błyskawiczne a
z automatycznym podajnikiem to już masakra.
Oczywiście wkręciłem mnóstwo śrub jak w w ierwszej metodzie, ale jak
przyszło kupić wyłącznik za kilka stów albo szczotki za kilkadziesiąt zł to
przestawiłem się na drugą. Ale jak dojdzie się do wprawy to nawet w
pierwszej metodzie pomiędzy kolejnymi podawaniami wkrętów zwalnianie i
naciskanie przycisku powodowało że wkrętarka tylko nieco zwalniała a nie
zatrzymywała się do zera, gdyż wirnik ma wystarczającą bezwładność a sam
kręci się kilkanaście tysięcy obrotów/min (w tych wkrętarkach jest
przekładnia zmniejszająca obroty).

Marek