On Sun, 24 May 2009 22:07:57 +0200, "Jackare" <...@s...de.pl> wrote:

>> * jaką firmę wybrać do kleju i fug?
>Ortodoksi powiedzą ATLAS PLUS. Ja powiem: coś ze średniej półki co jest do
>zaakceptowania cenowo. Nie bierz najtańszego szajsu z marketu bo może się
>okazać że więcej w tym piasku niż luksusu i kafelki będą odpadać. Ja u
>siebie na balkonie robiłem PLUSEM bo mi akurat został, ale ortodoksem nie
>jestem :)

Można też na ATLAS CAL-N, jeśli potrzeba grubszej warstwy niż 5 mm.
Trzyma dobrze, kładłem jakieś 3... może 4 lata temu (tuż przed tą zimą
kiedy mrozy były -30 st.). Nic nie odpadło :-)

>> * czy fugi się jakoś dodatkowo zabezpiecza na przesiąkanie,
>> niewykruszanie, czy sama fuga jest szczelna i trwała?
>Są impregnaty, ale dobrze położone kafelki i dobrze położona fuga powinna
>trzymać bez dodatkowych zabezpieczeń.

Trzymać będzie OK, ale nie uszczelniać! Żadna fuga, choćby nie wiem
jak dobrze położona i zaimpregnowana, nie będzie w 100% wodoszczelna.
Do tego służy tzw. uszczelnienie alternatywne, czyli cienka warstwa
wodoszczelnej zaprawy cementowej (folii w płynie nie polecam, traci
przyczepność w niskich temperaturach i może się odspoić), na którą
dopiero należy kleić płytki. Bez tego mogą pojawić się na fugach
wykwity, źle to potem wygląda...
Ja pod płytki kładłem zaprawę ATLAS WODER S, bo chyba najtańsza z
"markowych". Nie, też nie jestem ortodoksem, po prostu uznałem, że
będzie wystarczająca do zwykłego tarasu, inne zaprawy tego typu były
dużo droższe (zalecane do uszczelniania basenów). I nie zawiodłem się
:-)

--
A