"Sebastian Biały" <h...@p...onet.pl> wrote:
> On 2011-06-26 18:50, Bartek wrote:
>>> Zamierzam ją doświetlać twardym UV. Myślę że ograniczy to życie
>>> mikroogrganizmów do warości marginalnych.
>> W odległości 3-5cm od lampy UV. Dalej życie będzie toczyć się dalej :)
>
> Masz jakieś źródło? Pytam, bo widziałem osobiście zbiornik z wodą z wbudowaną
> lampa UV. Skuteczność znakomita, pojemnośc miało toto około 2m3. Samoróbka.
> Odprowadzane szare ścieki. Nic nie rośnie, nic nie śmierdzi. Po wyłączeniu
> lampy po paru dniach zapach lekkiego szamba... Lampa (rtęciowa bez luminoforu)
> świeci raz dziennie przez 30 minut.

Mam taką lampę w akwarium. Działa bardzo dobrze, ale spójrz jak one są
zbudowane. Podłużna świetlówka siedzi wewnątrz cylindra, przez który przepływa
woda (wymuszone pompą). Tak samo realizuje się to w oczkach wodnych, fontannach
itp.
Gdzieś czytałem, że "zasięg" świetlówek UVC to właśnie te kilka cm. Nie wiem czy
się załamuje, czy może rozprasza odbite od fruwających cząstek... Ale na
chłopski rozum - w brudnej wodzie daleko nie zaświeci... A na pewno nie
rozświetli całego szamba. Gdybyś zapewnił cyrkulację i omywanie tej świetlówki
wodą - to co innego.
No ale w odstojnikach to właśnie bakterie "przerabiają" syf na co raz to
bardziej neutralne dla człowieka substancje. Nie rozumiem zatem po co ta
świetlówka...

--
Bartek