eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanieKlimator › Re: Klimator
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!news.icm.edu.pl!.POSTED.alfa.uwb.edu.pl!not-for-mail
    From: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>
    Newsgroups: pl.misc.budowanie
    Subject: Re: Klimator
    Date: Sat, 29 Jul 2023 14:56:55 +0200
    Organization: : : :
    Message-ID: <s...@f...lasek.waw.pl>
    References: <u9185a$2gg$1$Robert_W@news.chmurka.net>
    <8...@g...com>
    <u91jl9$94v$1$Robert_W@news.chmurka.net>
    <u92mkn$1li$3$Cav@news.chmurka.net> <Fm5tM.177602$FLJe.92417@fx08.ams1>
    <s...@f...lasek.waw.pl> <%MktM.4$mIIb.3@fx11.ams1>
    <s...@f...lasek.waw.pl>
    <YrEvM.210864$DZcb.145883@fx13.ams1>
    <s...@f...lasek.waw.pl>
    <OHDwM.120872$_Wse.60627@fx03.ams1>
    <s...@f...lasek.waw.pl>
    <QJ%wM.401155$8O5b.155643@fx15.ams1>
    Mime-Version: 1.0
    Content-Type: text/plain; charset=iso-8859-2
    Content-Transfer-Encoding: 8bit
    Injection-Info: news.icm.edu.pl; posting-host="alfa.uwb.edu.pl:212.33.73.136";
    logging-data="3255292"; mail-complaints-to="u...@n...icm.edu.pl"
    User-Agent: slrn/pre1.0.4-9 (Linux)
    Cancel-Lock: sha1:RQwMQDxBe3cOdGVh8tfzlSmC7w8=
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.misc.budowanie:591518
    [ ukryj nagłówki ]

    Pan Marcin Debowski napisał:

    >>>> W cieniu drzew jest jednak chłodniej, niż w innym cieniu.
    >>> Ale tak spekulujesz czy to fakt?
    >> Temperatury mierzone termometrem, więc chyba fakt.
    > Co do mierzenia temperatury i jej odczytu, ale mimo duzego szacunku jaki
    > mam dla Ciebie trochę nie podejrzewam Cię o zbudowanie porównawczej
    > instalacji gdzie np. mierzysz temp. w cieniu drzewa i porównujesz z
    > cieniem czegoś o zbliżonym pochłanianiu światła słonecznego. A róznica,
    > jak sam przyznajesz, raczej nie będzie powalać.

    Komunikaty pogodowe podają temperaturę w cieniu. Meteorolodzy mierzą
    ją w klatkach meteorologicznych. To takie przewiewne pudło pomalowane
    na biało w celu ochrony przed nagrzewaniem przez światło. Zawsze miałem
    pewne zastrzeżenia co do tej ochrony i nazywaniem tego pomiarem w cieniu,
    ale nie kwestionuję metody naukowej. Z tym porównuję swoje pomiary pod
    *drzewami*. Tu wyjaśnie, gdyby ktoś mnie wcześniej źle zrozumiał, że nie
    chodzi o cień samotnej brzózki. To musi być zwarte zadrzewienie, park.

    >>> Raz, że może być zupełnie subiektywne odczucie (bo miły duszy cień
    >>> drzew), dwa, że może być większa wilgotność w pobliżu (co zmienia
    >>> odczuwanie temperatury).
    >> Lokalne podwyższenie wilgotności zmienia *realnie* temperaturę.
    > Realnie w sensie odczuwalnym czy faktycznym?

    Faktycznym. Wcześniej podawałem obliczenia, jak wiekie moce i energie
    związane są z parowaniem wody. Jeśli się policzy, to łatwiej przyjąć
    ten fakt do wiadomości. Tu znowu uwaga. Śródziemnomorski lasek piniowy
    rosnący na suchych kamulcach to mało. Tak samo rozłożysty baobab, który
    złośliwie stara się ustawić liście prostopadle do słońca, by woda z nich
    nie parowała. Ale w polskich warunkach liściaste drzewa, najlepiej nad
    stawem, by nie musiały oszczędzać wody -- te dają mierzalny efekt.

    >> Pralnia równikowa w porównaniu z żarem pustynnym dotyka bardziej.
    >> Przy tej samej temperaturze.
    >
    > A to MZ bardzo zależy od skali czasowej. Efekt pierwszych
    > kilku-kilkudziesięciu minut jest MZ taki jak napisałem. Dłuższy efekt
    > przebywania w takich warunkach, może być odwrotny. Jak jest bardzo
    > wilgotno to długofalowo nie ma jak się ochłodzić. Ale krótkofalowo, MZ
    > wilgotność łagodzi efekt temperatury. W takiej saunie mamy temperatury
    > 65-110C, mam wątpliwości czy przy <20% wilgotności ktoś by w takich
    > warunkach tak długo wytrzymał, nawet z poceniem się.

    Nię będę robił eksperymentu z wchodzeniem do pieca nawet na trzy
    zdrowaśki, nie mówiąc już o długich litaniach. Suche gorące
    powietrze może mieć negatywne skutki przy stosowaniu wewnętrznym,
    ale nie zewnętrznym. Źle działa na drogi oddechowe.

    Od tego zaczęly się moje uwagi na temat transpiracyjnego sobieradzenia
    z letnim upałem. A także późniejsze o wyższości kilmatu pustynnego nad
    równikowym. Z gorącą ścierką człowiek sobie nie radzi, bo osuszyć się
    nie da. Ale gdy mamy choćby nie wiem jak sucho, lokalne nawilżenie jest
    możliwe i łatwe. Dodatkowo w promocji otrzymujemy odebranie ciepła,
    czyli obniżenie temperatury. Do tego potrzeba "tylko" wody. Pisałem
    o sobie i o Polsce -- a tu wody mamy pod dostatkiem.

    Jest takie miasto Las Vegas (nie byłem) zbudowane na amerykańskiej
    pustyni. Często oskarża się je (słusznie) o kradzież zasobów naturalnych.
    Tam lokalny mikroklimat zmieniają (skutecznie) hektary trawników.
    Odparowują one (bezpowrotnie) wodę z rzeki Kolorado. Jeśli kto chce,
    może policzyć moc chłodzącą całego miasta (dane łatwo znaleźć).

    --
    Jarek

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1