Kosztorys dla banku wg mnie słuzy tylko do jednego celu: dostania kredytu,
natomiast jesli masz na mysli kosztorys taki, który Ci powie ile Twój dom
bedzie realnie kosztował to bardzo trudna sprawa. Zwykle kosztorysy dla
banku sa robione na ich drukach, w których sa poscalane, chaotyczne pozycje,
które wydają się bez sensu jesli chodzi o kolejność prac i ich zakres (Lukas
Bank)
Ja usiadłem z kierownikiem i zrobilismy go tak aby pasował do tego ile
chcemy pokazac bankowi naszego wkładu i ile chcemy wziąść. Potem bank
powiedział, że otarlismy się niemal o dolna granicę (bank ma minimalną
stawkę za m2 gotowego budynku i poniżej niej nie schodzi).

Realny kosztorys mozna zrobić samemu, lub przy pomocy kierbuda. ja po prostu
wypisałem sobie wszystkie pozycje z jakich składa się dom (materiały i
robocizna) i tak wyszła kwota X, ale wiadomo, że realne wydatki zawsze są
wieksze bo raz nie o wszystkim pomyslisz, a dwa podczas prac czesto wychodzą
dodatkowe sprawy (np u mnie tymczasowy dach nad piwnica za ok 800 zł po to
aby deszcz nam ciągle tego nie zalewał, albo blaszany garaz za 1000 zł bez
którego myslelismy, że się obędziemy, jednak nie dało się i tak oto 2000
nagle sie pojawiły ni z tego ni z owego.)

Jak masz mozliwość i zdolność weź więcej kredytu niż Ci potrzeba, potem albo
od razu częśc oddasz (wątpię), albo pomyslisz na koniec budowy "dobrze, że
wziąłem więcej" ;-P

--
Mariusz