eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanieKsawery u Was też dmucha? › Re: Ksawery u Was też dmucha?
  • Data: 2013-12-19 19:20:25
    Temat: Re: Ksawery u Was też dmucha?
    Od: uzytkownik <a...@s...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 2013-12-19 11:27, Adam pisze:
    > W dniu czwartek, 19 grudnia 2013 07:37:25 UTC+1 użytkownik uzytkownik napisał:
    >
    >> Pisa�e�, �e tak masz wszystko pouk�adane, �e pracujesz wtedy, kiedy
    >> chcesz i masz wolne kiedy chcesz, a tak naprawdďż˝ jesteďż˝ niewolnikiem
    >> pracy, kt�ry musi by� do pe�nej dyspozycji 24 godziny na dob�. Naprawd�
    >> Ci wsp�czuj�.
    > I mowi to ten co zapierniczal pozyczonym samochodem wieczorem do innego
    > wojewodztwa zeby nie stracic jakiegos kontraktu :))) To ja jednak wole
    > sobie w hamaku albo na plazy smartfonikiem sie pobawic. Roznica jest taka
    > ze ja pracuje dla siebie, a Ty dla kogos. Moja praca to moje hobby wiec
    > spoko - nie musisz mi wspolczuc :)
    >
    Jak widać także masz problem z czytaniem.
    Po pierwsze nie pożyczonym samochodem tylko własnym, a zapierniczałem
    tylko dlatego, że firma kurierska nie wywiązała się z umowy dostarczenia
    na czas części, która się wzięła i popsuła w samochodzie. W moim
    samochodzie. Nie dość, że się nie wywiązali to jeszcze mnie zwodzili od
    9 rano do prawie 19, że już, już prawie jest na miejscu, tuż , tuż już
    za chwileczkę i będzie cacy.
    Po drugie jechałem wykonać usługę, która była dokładnie zaplanowana i
    gdyby firma kurierska wywiązała się z umowy to jechałbym spokojnie lub
    gdybym wiedział, że nie będę miał tej części na czas to zadzwoniłbym,
    aby ktoś po mnie przyjechał.
    Po trzecie wykonywałem akurat w tym dniu usługę nie jako parobek, ale
    jako właściciel firmy, za którą inkasowałem stawkę godzinową ponad
    600zł. Przy czym te usługi sprawiają mi przyjemność. Nadmieniam, że nie
    jest to prostytucja :)
    Po czwarte wykonywałem usługę w miejscowości gdzie normalnie mieszkałem.
    Tyle, że kilka dni wcześniej pojechałem trochę się rozerwać do drugiego
    swojego domu i stamtąd musiałem powrócić do miejsca stałego
    zamieszkania, aby wykonać tę usługę.

    Co zaś się tyczy pracowania dla siebie.
    Nie pracujesz dla siebie tak samo jak i ja nie wykonywałem tej usługi
    dla siebie. Nie wiem jak Ty, ale ja tą swoją pracę lubię i wykonuję ją
    także dla przyjemności.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1