eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.rec.domRe: Mikrofala i trzeszczaca skrzynka bezpiecznikowa / migajacyhalogenRe: Mikrofala i trzeszczaca skrzynka bezpiecznikowa / migajacyhalogen
  • Data: 2009-01-23 12:39:06
    Temat: Re: Mikrofala i trzeszczaca skrzynka bezpiecznikowa / migajacyhalogen
    Od: Panslavista <p...@g...com> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    On 23 Sty, 13:12, "es_q" <e...@g...wytnij_to.pl> wrote:
    > Użytkownik "Panslavista" <p...@g...com> napisał w
    wiadomościnews:ed4a3e1c-1dc8-4c83-a388-8b342bab438c@
    r37g2000prr.googlegroups.com...
    > On 21 Sty, 13:20, "es_q" <e...@g...wytnij_to.pl> wrote:
    >
    > > >> W celu podniesienia bezpieczeństwa wypada w takiej sytuacji
    > > >> stać na jakimś nieprzewodniku. Gumowa sucha wycieraczka jest
    > > >> wystarczająca.
    >
    > > No to poradź jeszcze okulary, rekawice dielektryczne itp.
    > > Kazdy powinien robić co umie i ma pojęcie, a grzbanie przy 230V moze
    > > naprawdę "zaszkodzić .
    > > Ja nie polecam amatorom. a co się stanie gy przewód N
    > > zostanie poluzowany, upalony i amator nie zaskoczy o co chodzi?
    > > Halucynogen ci miga parchawcu?
    >
    >  Ty   parchawcu    twoje świnśkie wypociny
    >   przeczytają ludzie na  pl.soc.polityka
    >  i przetaniesz udawać elektryka, ty niedouczony stary parchawcu ,
    >  pewnie prąd poraził twoje zwapniałą jedyną szarą komórkę
    >
    > wszystkim zainteresowanym  zwyrodnieniem panslawisty proponuję zajrzeć
    >   na          pl.soc.polityka.
    > Nie słuchajcie tego starego zwyrodnialca i nie słuchajcie rad. jak chcecie
    > zachować zdeowie i życie.
    > jego rady  mogą narazić was na uszczerbek na zdrowiu.

    Pajacu w/w porady mogą doprowadzić grzebiącego w instalacji na
    cmentarz.
    Jest tylko jedna droga - diagnostyka - bez mikrofali, ale z
    jakimś grzejnikiem o mocy powyżej 1kW, to może być drugie żelazko i
    poszukania miejsca iskrzenia (bez dotykania).
    Następnym krokiem jest WYKRĘCENIE BEZPIECZNIKÓW przy liczniku
    i SPRAWDZENIE testerem, czy nie ma napięcia w przewodach -
    najprostszy tester to oprawka z żarówką 40W, najlepiej włożona do
    butelki PET z odciętą częścią przydenną tak aby żarówka była
    calkowicie chroniona, a przewody powinny przechodzić przez otwory w
    zakrętce i być na niej związane, aby żarówka nie mogła wysunąć się.
    Taki tester zapewnia bezpieczeństwo przy korzystaniu z niego.
    Kolejnym krokiem jest dokładny ogląd miejsca iskrzenia - jeżeli
    miejsce nie jest bardzo powypalane wystarczy je oczyścić ostrym
    narzędziem lub szczotkę drucianą i solidne skręcić śruby lub przewody.
    Jeżeli zacisk jest bardziej uszkodzony trzeba go wymienić lub wymienić
    całą skrzynkę. Lepiej będzie, gdy zrobi to elektryk. Ale można pokusić
    się samemu wykonać tę pracę, mając zabezpieczone miejsce
    bezpiecznikowe przez wkręceniem przez osoby postronne (można postawić
    babiną na straży - dbając o kanapki i gorąca herbatę :-)).
    Aby tego dokonać trzeba zrobić sobie szkic połączeń i oznaczyć
    przewody np. kolorową taśmą izolacyjną zapisując kolory na szkicu.
    Wtedy można odłączyć albo tylko niezbędne przewody, albo wszystkie w
    zależności od wielkości uszkodzeń.
    Ponowne połączenie przewodów według szkicu, umocowanie calości i
    wkręcenie bezpieczników finalizuje prace instalacyjne. Pozostaje próba
    poprzez załączenie odbiorników i najprawdopodobniej koniec prac o ile
    nie ujawnią się jeszcze inne miejsca uszkodzeń - wtedy opiat' czyli od
    nowa...

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1