-
Data: 2018-12-13 11:16:27
Temat: Re: Motyle w zimie
Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl> szukaj wiadomości tego autora
[ pokaż wszystkie nagłówki ]Pan Krzysztof Gajdemski napisał:
>>>> Wy tu wszystko wiecie, więc może się czegoś dowiem.
>>>> U babci w piwnicy jest sporo motyli (rusałka pokrzywnik). Motyle siedzą
>>>> na suficie i na ścianach i się nie ruszają. W piwnicy jest dość chłodno
>>>> - teraz ok 8-10 stopni. Po zabraniu motyla do ciepłego pomieszczenia
>>>> ożywa on i lata.
>>>> Jak zimują motyle? Czy taki motyl latający jest w stanie przetrwać zimę,
>>>> czy zimuje w jakiejś innej postaci?
>>> Te, które zimują jako osobniki dojrzałe przechodzą w stan tzw. diapauzy
>>> (spowolnienie funkcji metabolicznych, zabezpieczenie krwiobiegu przed
>>> zamarzaniem). Oczywiste jest, że na zimno takiego motyla wypuścić nie
>>> można. Odstawiony do piwnicy powinien zasnąć.
>> Jednak tylko cytrynki robią to z premedytacją. One idą spać ogarnięte
>> myślą: "a na wiosnę się rozmnożę". Co nie jest pomysłem złym -- wiosna,
>> zieloność w ogrodach, piękne okoliczności przyrody...
>
> Taki to pożyje... Se pożył.
Jeśli się oszczędzał, to może dalej coś z niego będzie. Motyle nie mają
żadnej zdolności regeneracji, w postaci dorosłej nie syntezują już białek,
nie rozwijają się. To taka jednorazówka. Chińszczyzna, jakbyśmy dzisiaj
powiedzieli.
>> Inne gatunki potrafią przysnąć zimą w piwnicy czy na strychu, lecz nadziei
>> wielkich na dalsze życie nie mają.
>
> Ale nie niepokojone, wiosny chyba doczekają? Może nawet zdążą podpatrzeć
> zza kwiatka jak te cytrynki razem, ten teges...
Nigdy nie przyłapałem w zimie cytrynka czekającego na wiosnę. Nawet dobrze
nie wiem gdzie się w tym czasie kryją. Za to na wiosnę pojawiają się nagle
w sporych ilościach i dość żwawo sobie poczynają. Inne motyle zimą spotykam
często -- czy to śpiące ze złożonymi skrzydłami, czy obudzone i latające
po pokoju. Na wiosnę, jeśli się taki trafi w ogrodzie, to niemrawy jakiś,
ledwie powłóczy motylą nogą, z trudem podfrunie na najbliższy listek. Wie,
że kres jego bliski, a tylko niebywałemu szczęściu zawdzięcza, że jako
przedstawiciel swojego gatunku oglądać może kiełkujące trawy.
Jarek
--
U motylka plamek kilka służy ku ozdobie
Następne wpisy z tego wątku
- 13.12.18 13:56 Krzysztof Gajdemski
- 13.12.18 21:24 Jarosław Sokołowski
- 13.12.18 22:17 Krzysztof Gajdemski
- 14.12.18 11:55 Jarosław Sokołowski
Najnowsze wątki z tej grupy
- Krzew-drzewo
- Chess
- Vitruvian Man - parts 7-11a
- Vitruvian Man - parts 1-6
- Zmierzch kreta?
- Solution manual Probability, Statistics, and Random Processes for Engineers (4th Ed., Henry Stark & John W. Woods)
- Sternbergia lutea
- Re: Solution Manual Electric Circuits (12th Ed., Nilsson & Riedel)
- Pomarańcza w doniczce
- dracena
- jeszcze raz - co za roślina
- jaka to roślina ?
- Chwastnica w trawniku
- rośliny inwazyjne- walka z wiatrakami?
- aronia na jarząbie coś sie dzieje
Najnowsze wątki
- 2025-01-04 w Nowym Roku 2025r
- 2025-01-02 Blenda/ramka do kominka na zamówienie
- 2025-01-01 Co tam u Was
- 2024-12-28 Deweloper przegral w sadzie musi zwrócic pieniądze Posypia sie kolejne pozwy?
- 2024-12-24 Cicha noc...
- 2024-12-08 9. Raport Totaliztyczny: Sprawa moich pomysłów na pracę doktorską które przekazałem PW, a które sprzedano do WB
- 2024-12-05 Problem z wilgotnością
- 2024-11-29 Pómpy ciepła darmo rozdajoo
- 2024-11-24 Rura kanalizacja konceptu Franke = problem
- 2024-11-15 ...a po nocy, przychodzi dzień...
- 2024-11-09 pierdolec na punkcie psa
- 2024-10-18 Przeróbka na zgrzewarkę "równoległą"
- 2024-10-16 Jak dobrze zrobić dach drewutni?
- 2024-09-23 Inteligentne oświetlenie schodów
- 2024-09-22 Uszczelnienie dachu - płyta żelbet