W dniu 2016-06-14 o 15:09, Adam Sz. pisze:
> Kwestia co to za dom i jak bardzo sie angazujesz, szczegolnie w ogrod.
> Jak chcesz porzadny trawnik to na sama wode wydasz tyle, co czynsz
> w bloku za kawalerke :-)

Jak już pisałem gdzieś tam wcześniej - Ty masz szczególne oczekiwania
wobec zieleni czy trawnika w okół domu. Mówimy o takim sobie jakimś tam
przeciętnym życiu w domu, z podstawowym trawnikiem, który jakoś daje
radę (dla Ciebie pewnie już ściernisko ;) ) i bez szczególnych
zachcianek i wydziwiań. Bo to są w sumie rzeczy dodatkowe, które w domu
możesz mieć/robić, ale nie są niezbędne i przede wszystkim nie powinny
być wliczane do kosztów życia w domu przy robieniu zestawienia
dom-mieszkanie. Bo najzwyczajniej nie musisz mieć super trawnika przy
chacie, tak samo, jak go nie miałeś przy swoim mieszkaniu.

> Ja mam ~500m2 trawnika o ktory dbam szczegolnie (reszta to trawa pod sadem
> etc - tam nie nawoze i nie podlewam). W miesiacu letnim wypadaloby go
> podlewac co 3 dni czyli 10 razy. Liczmy 8 bo moze deszcz te dwa razy spadnie.
> Na 1m2 lejesz 10l wody czyli na 500m2 = 5m3, czyli w moim przypadku (5pln / m3)
> = 25 pln. Razy 8 = 200 pln miesiecznie za sama wode :) Do tego utrzymanie basenu
> chemia, nawozy, koszenie.

Ja mam np. własne ujęcie wody. Więc kosztowałoby mnie to jedynie tyle co
prąd do hydroforu.

> I jakos szczegolnie nie widze w tym nic zlego - zyje sie po to zeby wydawac
zarobiona
> kase i cieszyc sie zyciem. Mnie cieszy moja wlasna, zielona i prywatna
> przestrzen i za zadne pieniadze nie zamienilbym tego na mieszkanie w bloku,
> czy kamienicy.

A tiu akurat się w pełni zgodzę. Chodzi mi jedynie o to, że do takich
porównań trzeba wziąć "dom średni" i jego koszty, a nie taki, gdzie masz
pasję do trawników albo masz jakieś inne spaczenie, w którym się
realizujesz i wydajesz na to krocie. Plus za to dodatkowy dla domu, że
umożliwia realizację tych pasji.

Pzdr
--
/__/_* /
/ ) /_(//)()
/