On 17.01.2019 10:49, Budyń wrote:

> ale za co prokurator? Toć to wszystko legalne 100%. Legalne nie oznacza moralne
(jesli wałki są, tu nie mam zdania - chociaz wsparcie przez gminy jest niebagatelne a
niewykazywane w sprawozdaniach)

Bo nawet taki wolontariusz żeby zbierać do puszki musi dojechać autem
lub komunikacją miejską i to też kosztuje. Setki tysięcy osób muszą
wydać własne pieniądze żeby chociażby dojechać i zjeść w mieście.

Przecież te festyny organizują gminy i miasta, instytucje, wojsko i
inni, to oni płacą za to. Jak to zliczysz plus dodatkowe siły policji,
ich paliwo i dniówki to się może okazać, że ta impreza kosztuje więcej
niż zbierane jest do puszek.

Oczywiście wszystko pro publico bono ale za tym idą realne wydatki. I
nie ma tutaj mowy, że Owsiak oszukuje. No bo nie oszukuje. Jego
sprawozdania są prawdziwe. Tylko cała otoczka festiwalu żebractwa
kosztuje. Cały naród się do tego nieświadomie dokłada.