Fri, 18 Jan 2019 10:30:46 +0100, quent

>> Są także darmowe spektakle.
> Babcia płaci za to i za pierdylion innych rzeczy,
> z których najbardziej korzystają majętni.

Bzdury piszesz, bo majętni większe podatki płacą. Przypominam że teraz nie
mamy korwinizmu gdzie główną zasadą jest że każdy płaci tyle samo, ba, jest
teraz absurd, bo im więcej się zarabia tym większy procent się płaci.

> Nieładnie, nieładnie... ale jak rozumiem patrzysz w lustro bez odrazy :-(

Oczywiście w przeciwieństwie do ciebie patrzę, bo nie jestem samolubnym
gnomem który patrzy tylko na koniec własnego nosa.

> Drogi to cel wspólny (od biedy)....

Pewnie tylko dlatego tak twierdzisz, że z ich korzystasz i ci nie pasuje do
tezy. Z innych nie korzystasz, więc negujesz ich zasadność.

> ławka w parku... fontanna... to na pewno.

I ścieżki rowerowe, z których ja nie korzystam (także z ławek w parku i
fontann -- bo mieszkam w lesie, mam basen z biczami itd.). Ale w
przeciwieństwie do ciebie, ze wzrokiem skupionym na końcu własnego nosa,
nie jęcze że ich być nie powinno.

> Ogólnie to czego nie wykona własność prywatna ze względu na brak
> możliwości zysku.

Czyli nadal nie rozumiesz że wszyskie lokalne ośrodki kultury są gminne,
kosztowało ich wybudowanie, kosztuje ich utrzymanie, zajęcia w nich też
kosztują. I nic tu nie zmienia że ty z nich nie korzystasz. Korzystają
inni.

> Teatry, kina, stadiony - prywatne!
> Definicje są jasne. W realu wiadomo, że absolutu się
> nie osiągnie ale można próbować zmieniać proporcje.

To zmieniajcie, nie czepiając się WOŚP, bo ta organizacja tego stanu rzeczy
nie jest winna. Oponentom WOŚP wypada w końcu zrozumieć, że takie rzeczy
się odbywają CYKLICZNIE, a że tu akurat wszystkie odbywają się jednego
konkretnego dnia niewiele nie zmienia. Różnica jest taka, że wszystko jest
bardziej medialne i że dodatkowa kasa z tego spływa.

--
Pozdor
Myjk