W dniu 31.07.2022 o 20:46, a a pisze:
> On Sunday, 31 July 2022 at 19:47:22 UTC+2, Uzytkownik wrote:
>> W dniu 31.07.2022 o 14:48, a a pisze:
>>> klima to małe goofno, używane latem w upaly i dmucha powietrzem, czyli
>>> ma mała wydajność,
>>> a PC to wielkie wibrujące goofno, pracujące dzień i noc w ciepłej Francji zimą
>>> czyli halas 10 razy wiekszy
> przestań srać
>
> Moc cieplna klimy jest 10 razy mniejsza od PC,
> bo klima schladza powietrze w pomieszczeniu, którego masa jest niewielka,
> a nie schladza ścian, sprzętów, gratów

Kolejny idiota, który nie rozumie czym jest akumulacyjność cieplna i że
nie wpływa ona na ilość energii potrzebnej do utrzymania stabilnej
temperatury w domu.


> Efekt k.limy nastepuje natychmiast po włączeniu nadmuchu

I to jest przewagą klimy, kiedy domownicy nie przebywają w domu stale
np. pracują czy też uczęszczają do szkoły.

> Natomiast PC musi zagrzać i powietrze i sciany i sprzęty
>
> a masa ścian, sprzętów i ich pojemność cieplna jest nawet 100 razy wieksza od masy
powietrza w ogrzewanej kubaturze

Ale ta masa nie ma większego znaczenia na ogólny bilans energii jakiej
musimy dostarczyć, aby utrzymywać stałą temperaturę w domu.

> I dlatego klima 1kW dobrze schłodzi male mieszkanie
> ale do jego ogrzewania potrzeba > 5kW (do 10kW)

Mój dom w którym mieszkam ma zapotrzebowanie mocy grzewczej ok. 12kW 
przy temperaturze zewnętrznej -20'C oraz wewnętrznej +20'C.

Aby go ogrzać pompą ciepła, potrzebuję pompy o mocy 8-9kW przy
założeniu, że kiedy temperatura na zewnątrz spadnie poniżej -10'C, to
dodatkowo zostaną uruchomione grzałki wspomagające pompę ciepła. W skali
roku, dni z temperaturą poniżej -10'C można policzyć na palcach. Łącznie
może jest tydzień lub dwa. Pompa o większej mocy nie ma sensu, bo koszt
jaki musiałbym dołożyć, aby kupić pompę o mocy 15-16kW nie zwróci mi się
nigdy. To co musiałbym zapłacić dogrzewając przez ten tydzień czy dwa
grzałką to jest zbyt mały koszt, aby zakup droższej pompy miał
jakikolwiek sens.

W zamian za to zamontowałem klimatyzatory potrafiące grzać do -22'C.
Jeden o mocy 5,3kW grzejący salon oraz część otwartą korytarza i kuchnię
oraz dwa po 3,5kW grzejące dwie sypialnie. Ich łączna moc grzewcza to
ponad 12kW. Ogrzewają mi połowę domu. W przyszłości być może zamontuję
jeszcze dwie jednostki po 3,5kW na parterze, ale póki co bardzo rzadko
są tam pomieszczenia używane i traktowane są jako pokoje gościnne. Latem
nie potrzeba ich chłodzić, bo nawet w największe upały bez włączonej
klimatyzacji na piętrze to temperatura na parterze nie przekraczała
24'C, Kiedy na piętrze działa klima to na parterze mam prawie taką samą
temperaturę jaką ustawię na klimatyzatorze na piętrze,

> i dlatego grzanie jest drogie, a ochładzanie powietrzem tanie.

Ale chyba jest to logiczne, że kiedy różnica temperatur jest mniejsza to
sprawność jest wyższa.

Dla przykładu moje klimatyzatory mają średnioroczne sprawności
chłodzenia i grzania:

SEER - 7 (chłodzenie)

SCOP - 4 (grzanie)

Zauważ więc, że ogrzewanie klimatyzatorami obecnie kosztuje mnie
średniorocznie ok. 20 gr. za kWh, a gazem niecałe 30gr. za kWh. Niestety
gaz podrożał i obecnie kosztuje 2,70zł za 1m3

Jak więc widać ogrzewanie klimatyzatorem jest tańsze od ogrzewania
gazowego. Zwłaszcza w okresach przejściowych w których COP jest na
poziomie powyżej 4

Jedyny mankament klimatyzatorów to jest to, że nie da się wykorzystywać
tylko tańszego prądu z II taryfy energetycznej.

> Jak nie znasz masy powietrza w podanej kubaturze
> nie znasz pojemności cieplnej powietrza vs. pojemnośc cieplna ścian, syfitu,
podlogi, sprzetów, gratów w pomieszczeniu,
> to się naum.
>
> Klima nigdy jest odwrotnościa grzania PC
>
> Dlatego w polskiej strefie klimatycznej, z mrozami kontynentalnymi do -30 C, nikt
PC nie instaluje, poza gruntowymi

Cała Skandynawia grzeje głównie powietrznymi pompami ciepła, a są tam o
wiele niższe temperatury niż u nas. Co ciekawe to jest to tam nierzadko
jedyne źródło ciepła, a ci co mają awaryjne źródła to są to zazwyczaj
kominki bez płaszcza wodnego.

> I przestań tyle gadac, bo wszyscy wiemy, że się nie znasz

W odróżnieniu od ciebie już trochę klimatyzatorów i pomp ciepła
zamontowałem i wiem jak działają zarówno latem jak i zimą. Tak więc
daruj sobie te swoje chamskie pyskówki.

> Dofinansowywanie niegruntowych PC w warunkach polskiego klimatu kontynentalnego z
mrozami do -30 C
> to wyrzucanie miliardów w bloto.

Kiedy i gdzie widziałeś takie mrozy?

Kolejny raz powtarzam, że ja temperatury na poziomie -30'C ostatni raz
spotkałem zimą  w 1987 r. Zima 1986-1987r. Od tego czasu najniższe
temperatury tylko kilka razy spadły poniżej -20'C, a spadki te trwały
tylko po kilka godzin nocą.