niedziela, 7 lutego 2021 o 11:14:34 UTC-6 Marcin N napisał(a):
> Ostatnie dyskusje o posadzkach w garażach naprowadziły mnie na pytanie:
> czemu w Polsce tak mało popularne są powierzchnie użytkowe z betonu?
>
> W USA całe tarasy robi się z betonu. Wydaje się to dość ładne i trwałe.

I takie jest. Z grubsza.

> A u nas? Co najwyżej "chudziak" i "lany strop". Ostatnio na szczęście
> jest teraz coraz więcej płyt fundamentowych, ale to i tak mało.
>
Nie do konca. Troche sie betonuje tu i owdzie.

> Co jest powodem? Goły beton nie znosi próby czasu w naszym klimacie?
>

Troche. Ale to nie decydujacy czynnik.

Wyjasnienie jest nieco obszerne ale sprobuje:
USA jest dosyc nierowne pod wzgledem tego co gdzie jest dostepne i ile kosztuje.
Kruszywo, piach, cement, zaleznie gdzie ceny sa od sasa do lasa.
Klienci tez sa wybredni. Jeden chce plasko, drugi chce rynienki inny chce kostke
rustykalna inny woli jakies proste. Amerykanie nie lubia sobie kasy blokowac w zapasy
ktorych moze nie sprzedadza bo sie moda zmieni.

Do tego zeby dobrze kostke zrobic trza by korytowac, sypac kruszywo, piach i dopiero
kostke klasc.
A i tak moze sie zapadac bo pod spodem pieron wie co jest. Bo dewelopery buduja na
czym sie da. Czy to stary cmentarz czy jakies zakole rzeki z mulem czy stara kopania
pod spodem.
Oni sa dosyc durni pod tym wzgledem.

W efekcie przewiezienie piachu i cementu i namieszanie tego lokalnie plus jakies
blaszane ksztaltki zalatwiaja wiekszosc wymagan klientow a zrobienie wylweki w
kawalkach 2x2/3x3m sprawia ze calosc klawiszuje minimalnie i nie peka (bo leja betonu
15-20cm).

Ale jak sie przyjrzysz tym betonom na google street view zobaczysz ze sporo z tego
pracuje, peka, krzywi sie.
Tu masz przyklad:
https://www.google.com/maps/@42.2510682,-89.0851773,
3a,42.5y,192.51h,80.38t/data=!3m7!1e1!3m5!1sQwUmzmRt
cb8xrEahpvzzdg!2e0!6s%2F%2Fgeo1.ggpht.com%2Fcbk%3Fpa
noid%3DQwUmzmRtcb8xrEahpvzzdg%26output%3Dthumbnail%2
6cb_client%3Dmaps_sv.tactile.gps%26thumb%3D2%26w%3D2
03%26h%3D100%26yaw%3D251.21532%26pitch%3D0%26thumbfo
v%3D100!7i13312!8i6656

Wybralem miasto w klimacie Polskawym. Latwo mozna zobaczyc krzywe plyty chodnikowe,
te jasne to swiezo wymienione. Jak sie poobracasz to zobaczysz ile jest popekane.
Krawezniki tez sa lane i tez mozesz zobaczyc ile z nich sie zapada.

Trwalosc takich betonow to na moje oko 20 lat. Potem trzeba wymienic albo kombinowac
z poziomowaniem. A ze amerykanin nie bedzie sie sam tym zajmowal to pozytek z kostki
nikly.
No i budowlance wiedza ze jak zrobia kostke to nastepny moze jednak sprobowac zrobic
samemu jej wyrownanie i robota wyschnie, co prawda za 20 lat ale nadal, klient zrobi
sam to fachowiec nie zarobi.

No i lepiej wiezc cement i piach a wode miec lokalnie zamiast wozic ciezszy beton w
kostkach. Niby jakis pozytek z tego jest ale IMHO to troche bez sensu bo oni te
betony leja i to schnie kolejne 2-3-5-7 dni i trza wrocic i posprzatac. Wiec tak
srednio na jeza maja pozytek z tego...
Ale trzeba przyznac ze jak beton namieszaja i wyleja to po wyrowanniu jest naprawde
niezly. Mam tu pod bokiem beton 25 letni ktory pare mocnych zim przezyl i o dziwo nie
jest bardzo popekany. Oczywiscie te zimy to w praktyce zamarznie w grudniu a
odmarznie w kwietniu plus pare cykli dodatkowo ale jednak to nieco inaczej niz u
nas.
No i te chodniki to tak troche jak pisze ToMasz, woda stoi i nie splywa bo im czasem
poziomicy braklo albo siadlo tak ze juz nie ma pochylenia.

I teraz co do nas: U nas sie betonuje tyle ze nie kazdy ma ochote mieszac wiec sie
kladzie kostki.

Troche sie zgodze ze u nas jak juz ktos beton robi to sie w plastyfikatory czy inne
wibrowanie nie bawi. Wiec lany beton to raczej szybkie rozwiazanie na dorazny problem
a nie dlugofalowe planowanie.

No i w sumie to troche dobrze bo jak chcesz ladne podworko czy podjazd to lepiej se
to jakimis kamieniami wylozyc niz betonem zalac...