-
Data: 2015-12-07 10:40:23
Temat: Re: No to się zapieniłem ...
Od: Uzytkownik <a...@s...pl> szukaj wiadomości tego autora
[ pokaż wszystkie nagłówki ]W dniu 2015-12-06 o 22:16, Budyń pisze:
> W dniu niedziela, 6 grudnia 2015 22:07:29 UTC+1 użytkownik Piotrek napisał:
>> On 2015-12-06 21:54, Budyń wrote:
>>> no to mam nadzieje ze przeliczysz teraz ten dach - ta piana ma wspolczynnik jak
zwykłej wełny mineralnej a to oznacza ze 20cm to jakby mało. Na granicy wymagan
normy, a normy raczej wymagające nie są.
>>> Teraz należałoby dodać pod spodem jeszcze 10 czy 15cm wełny, bedzie i ciepło i
poprawi sie akustyka.
>> Ale zdajesz sobie sprawę z tego, że porównujesz śliwki z gruszkami?
>> Hint: Sama lambda to dopiero początek historii. Uwzględnij jeszcze co
>> najmniej konwekcje.
>> Zdaniem marketoidów 18cm pianki odpowiada mniej więcej 40 cm wełny.
> zadaniem sprzedawców jest wcisnąć klientowi towar -na razie sie powiodło.
> Ty nie wyjdz na idiote, tylko temat przebadaj, bo wyjdzie ze za gruba kasę zrobiłes
słabe ocieplenie.
> Lambda to lamda, żadne konwekcje ci nie pomogą. Twój dach bedzie tracil ok.
0,195W/m2/K. Gdybys go zrobił porządnie wełną 20cm- też tyle. Niby skąd miałaby sie
wziąć różnica na korzysc piany? Fizyka to fizyka.
>
>
>> Ale można zrobić prosty test: wetknąć łapkę do pianki i do wełny i
>> wystawić na działanie wiatru. Organoleptycznie można stwierdzić, że w
>> piance jest "cieplej".
> phi, no jasne. Po to są wiatroizolacje przy wełnie zeby sie od "wiaterku" odciąć.
>
>
> b.
Ale w tym przypadku Piotrek ma rację. W piance o ile jest ona prawidłowo
wykonana i nie ma pęknięć nie ma przepływu powietrza tak jak się to
dzieje w przypadku wełny.
Ten przepływ powietrza powodowany jest zarówno konwekcją jak i
przemieszczaniem się mas powietrza pod wpływem zmian ciśnienia
atmosferycznego oraz zmian ciśnienia pod wpływem naporu wiatru.
Jeżeli chodzi o wiatroizolację to jeszcze nie widziałem takiej, która by
zapewniała szczelność porównywaną z pianką. Nawet sama membrana
paroprzepuszczalna powoduje, że podczas zmian ciśnienia, powietrze sobie
wędruje "w te i z powrotem". Pomijam już fakt, ze mało który wykonawca
skleja z sobą poszczególne pasy membrany i najzwyczajniej w świecie
podmuchy wiatru powodują podnoszenie się krawędzi membrany i
wdmuchiwanie powietrza wprost w warstwę wełny.
W przypadku wełny trzeba pogodzić dwie sprzeczne z sobą sprawy. Jedna to
konieczność wentylowania wełny w celu jej suszenia, a druga to
szczelność na wnikanie mas powietrza.
W przypadku pianki tego problemu nie ma.
Ale z piankami nie jest aż tak kolorowo. Wszystko jest dobrze jak nie ma
pęknięć i odklejania się pianki od krokwi, gdzie powstają szczeliny, w
które dostaje się zimne powietrze.
Takie pęknięcia niestety mogą powstawać jak więźba jest zbyt mało
sztywna, a warstwa pianki jest narażona na uderzenia wiatru. Tak
niestety się dzieje, kiedy brakuje pełnego deskowania, a pianka
natryskiwana jest wprost na membranę.
Jeden z takich właśnie przykładów dał Kris
http://forum.muratordom.pl/showthread.php?196079-Pop
%C4%99kana-piana-PUR-zamkni%C4%99to-kom%C3%B3rkowa-B
ASF
"Niestety PUR nie jest taki doskonały jak go reklamują. Mam na dachu
15cm PUR zamknięto-komórkowy BASF, natryśnięty bezpośrednio na membranę
paroprzepuszczalną."
Pianka stanowi dobrą alternatywę ocieplenia tylko przy pełnym
deskowaniu, kiedy można zapewnić odpowiednią sztywność konstrukcji oraz
eliminację nacisków powodowanych podmuchami wiatru.
Ale PUR ma też wady, których nie ma wełna mineralna. Otóż jest palny, a
podczas spalania wydziela dużą ilość substancji, które duszą i
uniemożliwiają ewakuację ludzi z budynku w czasie pożaru.
Swego czasu jak remontowałem dom to napaliłem się na płyty składające
się z płyty OSB + pianka PUR + warstwa bitumiczna. PUR miał być
samogasnący i niepodtrzymujący spalania. Dostałem kilka próbek tych płyt
i zrobiłem eksperymenty palności. Jak się okazało to przy pewnej
wartości kąta nachylenia (zbliżonego do kąta nachylenia mojego dachu)
paliły się bardzo intensywnie, a ogień szybko się rozprzestrzeniał. Przy
innych nachyleniach mniejszych i większych ogień miał tendencje do
samogaśnięcia.
To spowodowało, że zrezygnowałem z tych płyt i zrobiłem tradycyjnie
deskowanie + szczelina wentylacyjna + membrana + wełna mineralna.
Następne wpisy z tego wątku
Najnowsze wątki z tej grupy
- Zenek Kapelinder - ?
- Zawór grzybkowy - jaki producent
- qqqq
- Tauron przysyła aneks
- Wydajność klimy w obecnych temperaturach
- w Nowym Roku 2025r
- Blenda/ramka do kominka na zamówienie
- Co tam u Was
- Deweloper przegral w sadzie musi zwrócic pieniądze Posypia sie kolejne pozwy?
- Cicha noc...
- 9. Raport Totaliztyczny: Sprawa moich pomysłów na pracę doktorską które przekazałem PW, a które sprzedano do WB
- Problem z wilgotnością
- Pómpy ciepła darmo rozdajoo
- Rura kanalizacja konceptu Franke = problem
- ...a po nocy, przychodzi dzień...
Najnowsze wątki
- 2025-01-23 Zenek Kapelinder - ?
- 2025-01-23 Zawór grzybkowy - jaki producent
- 2025-01-19 qqqq
- 2025-01-19 Tauron przysyła aneks
- 2025-01-13 Wydajność klimy w obecnych temperaturach
- 2025-01-04 w Nowym Roku 2025r
- 2025-01-02 Blenda/ramka do kominka na zamówienie
- 2025-01-01 Co tam u Was
- 2024-12-28 Deweloper przegral w sadzie musi zwrócic pieniądze Posypia sie kolejne pozwy?
- 2024-12-24 Cicha noc...
- 2024-12-08 9. Raport Totaliztyczny: Sprawa moich pomysłów na pracę doktorską które przekazałem PW, a które sprzedano do WB
- 2024-12-05 Problem z wilgotnością
- 2024-11-29 Pómpy ciepła darmo rozdajoo
- 2024-11-24 Rura kanalizacja konceptu Franke = problem
- 2024-11-15 ...a po nocy, przychodzi dzień...