W dniu piątek, 4 stycznia 2013 10:40:04 UTC+1 użytkownik rrr napisał:
>
> Teraz również obowiązuje ustawa śmieciowa, która nakazuje mieć podpisaną
>
> umowę na odbiór śmieci - i co z tego ? Dopóki ludzie nie nauczą się
>
> szanować prawa to trzeba będzie traktować ich jak potencjalnych
>
> oszustów.

Tu zgoda. Do tej pory nie musiałem wypełniac oswiadczeń, niewazne było ile wody
zużywam, czy ile osób mieszka w moiim domu a i tak smieci segregowałem i do lasu nie
wywoziłem. I kubeł raz na kosztował mnie 26zł. Ja byłem zadowolony, firma smieciowa
racvzej tez skoro taka stawkę ustaliła. Teraz wywioezienie takiego samego kubła
smieci będzie kosztowac sporo drożej. Ale to dla mojego dobra oczywiście;)))
>Vide inny wątek o mieszkaniu w domu nieodebranym. Co do zasady
>
> chodzi o bezpieczeństwo ludzi przebywających.

Kurcze czy na prawdę machina państwowa musi przepisami dbac o bezpoieczeństwo w MOIM
domu?

> Ale przecież takie prawo
>
> jest be i należy je olać i mieszkać w domu bez odbioru, gdzie dla
>
> jednego brak odbioru to brak pieczątki, a dla innego brak balustrad,
>
> niezabezpieczone wykopy czy wiszące druty pod napięciem.

A czemu niby zabraniać mieszkać w domu bez balustrad?
W górach po skałach wolno sie wspinać, inne sporty ekstremalne wolno uprawiać a w
domu bez balustrad nie wolno mieszkać. Wara machinie państwowej od mojego domu. W
sumie nie powinno nikogo obchodzić co i jak mam w domu zrobione.
A teraz sa tak durnowate przepisy ze tyeoiretycznie jakbym zechciał gniazdko o 10cm
przesunąc to musze pewnie o pozwolenie na przebudowe instalacji wystąpić.