eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

  • Data: 2015-01-02 22:12:57
    Temat: Re: Nowy świecki zwyczaj
    Od: Uzytkownik <a...@s...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 2015-01-02 o 00:01, Maniek4 pisze:
    > W dniu 2015-01-01 o 23:39, k...@g...com pisze:
    >
    >> dałeś bardzo przejrzystą definicję każdej religii. Cytat "Jest tylko
    >> wytwor popapranca chcacego podbic swiat w imie sobie znanemu
    >> celowi, nie
    >> pierwszy raz przecież". Generalnie chodziło że kominiarze to chuje.
    >> Chodzą i naciągają ludzi.
    >
    > Chrzescijanie chca podbic swiat? Daj spokoj. Dla podboju sa
    > przykazania zebys byl uczciwym czlowiekiem? Z perspektywy
    > niewierzacego i uznajacego, ze to lipa to i tak wole uczciwych jak
    > naciagaczy.
    >
    > Pozdro.. TK

    Problem nie polega na tym, że wierzący chcą być lepsi, ale na tym, że
    uważają, że wszyscy inni są źli i należy ich nawracać siłą.
    Na szczęście "nawiedzeni" znajomi mojej żony oraz rodzina przestali się
    już dziwić i ze zgorszeniem opowiadać, że moja małżonka chciała wyjść za
    mnie :)
    Jak sobie wspominam co jej opowiadali ci "wierzący" to niejeden dałby
    sobie spokój, aby się wiązać z osobą taką jak ona.
    Miałem ponoć być złym, znęcającym się nad żoną i dziećmi alkoholikiem,
    który miał zabraniać dzieciom chodzić do kościoła, a tak w ogóle to nam
    wróżono szybki rozwód.
    Nawet proboszcz jej parafii jak usłyszał, że jestem jaki jestem to mnie
    wezwał do siebie na dywanik i mnie stawiał na baczność i kazał obiecać,
    że nie będę próbował wpływać na przyszłą żonę, ani nie będę się
    przeciwstawiał w wychowywaniu potomstwa w jedynie słusznej wierze
    katolickiej. W przeciwnym razie on nie da zgody na zawarcie związku
    małżeńskiego.- i "nici" z naszego związku.
    Niestety jakoś nie chciał słyszeć o tym, żeby dzieci miały wolny wybór i
    żeby żona nie zmuszała ich do wiary.

    Na marginesie dodam, że ta najbardziej nawiedzona z koleżanek żony,
    która uświadamiała moją żonę, aby nie wychodziła za mnie, już dawno sama
    jest po rozwodzie i próbie rozbicia innej rodziny usiłując zdobyć
    cudzego męża i ojca.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1