eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanieO tym jakimi baranami są niektórzy kredytobiorcy w Polsce kupujący mieszkanie za 200 000 złRe: O tym jakimi baranami są niektórzy kredytobiorcy w Polsce kupujący mieszkanie za 200 000 zł
  • Data: 2011-01-08 09:29:19
    Temat: Re: O tym jakimi baranami są niektórzy kredytobiorcy w Polsce kupujący mieszkanie za 200 000 zł
    Od: "/// Kaszpir ///" <b...@a...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    > Dla Pana Jana tacy ludzie są dziwakami i nieudacznikami! Kupują na kredyt,
    > bo są baranami! Lepiej zbierać kasę przez kilkadziesiąt lat i kupić "za
    > swoje" i nie pożyczać od złego banku, który wszystkich okrada!

    Ale Pan Jan ma trochę racji ...

    Ja sam zaraz po skonczeniu szkoły poszedłem do pracy. Pracowałem jak wół i
    wszelkie pieniadze jakie zarobiłem odkładałem i oszczędzałem. Zrezygnowałem
    z wielu przyjemności aby tylko jak najwięcej odlożyć kasy.
    Przez te lata mieszkałem z rodzicami i dzięki temu udało mi się dużo wiecej
    kasy odłozyć.
    Po chyba 10 latach oszczedzania udało mi się uzbierać niezła kwotę i
    dodatkowo dzięki pomocy rodziców udało mi się kupić własne pierwsze
    mieszkanie (w 2003 czy w 2004r).
    Nie wziąłem ani grosza z banku ...

    Po zakupie mieszkania i po założeniu rodziny razem z żoną też zaczęliśmy
    odkładać kasę , choć oczywiście już tyle nie da się odłożyć ...

    W tym roku planujemy mieszkanie zmienić na domek. Fakt , dom będzie raczej
    skromny i nie jakiś gigantyczny , ale na nasze wymagania i warunki
    finansowy - optymlany.
    I też chcemy zrobić "wymianę" mieszkania na dom tylko z naszych oszczędności
    ...

    Więc nie wszyscy od razy biorą kredyty ...

    Fakt jest jeszcze jeden.
    Młodzi "gniewni" którzy tylko skończą jakąś szkołę i mają jakąś pracę chcą
    od razu mieć wszystko.
    Czyli dom , ładny samochód i itd , mimo że nie mają na to pieniędzy ...

    Z rodzicami , nawet przez chwilę nie będą mieszkali bo to nie "trendy" i
    będzie głupio jak się znajomi dowiedzą.

    Ja boję się kredytów. Nauczony jestem że jak nie mam pieniędzy to po prostu
    tego nie kupuję.
    Ja rozumię że obecnie się dużo pozmieniało i ceny mieszkań są wyższe niż te
    w 2003-2004r , ale nawet jak ktoś chce wziąć kredyt to jeśli nawet udało by
    mu się uzbierać około 50-60% kwoty jaka mu jest potrzebna to spłata
    późniejszego kredytu będzie mniej problematyczna i bardziej komfortowa ...

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1