Sebo z Bogdanca <s...@o...eu-uu> wrote:
> Witam!
>
> Prosze o ocene projektu.


To nie jest projekt. To nie jest nawet koncepcja, to po prostu
bardzo nieporadny szkic - bez urazy.
Co do samego układu - moim zdaniem ten dom będzie nudny jak flaki
z olejem i koszmarnie brzydki. Zewnetrzna bryła: gdyby to była
stodoła, byłaby choć o tyle ciekawsza, że miałaby dwuspadowy
dach, Ty chcesz robić płaski, znaczy planujesz postawienie
takiego długiego, kiszkowatego kontenera mieszkalnego. Taki
złożony z segmentów kontener mieszkalny byłby w dodatku o tyle
ciekawszy, że miałby okna, u Ciebie zaś z jednej strony okna będą
trzy (i reszta dłuuuga ściana - reklamy tam powiesisz?), z
drugiej strony niby pięć, ale miejsce na banner reklamowy też
spore. Przecież elewacja tego czegoś to będzie coś, co po nocach
straszyć może!
Wewnętrzny układ: gdzie do tego czegoś się wchodzi? Gdzie jest
wiatrołap? Schody zabiegowe - kiepski pomysł. Na poddaszu - nie
będziesz tam miał wrażenia, że jesteś w Urzędzie Gminy? Widząc
taki dłuuugi korytarz z drzwiami po obu stronach nie będziesz
odruchowo szukał tablicy ogłoszeń i stolika do pisania podań? W
dodatku ten cały dłuuugo korytarz ma kończyć się ślepo? Choć
okienka tam nie dasz?
Dodatkowo: obie ściany poddasza, a przynajmniej jedna z nich z
całą pewnością nie będzie mogła być ścianą działową (a mam
wrażenie, że raczej obie muszą być nośne), w końcu ten płaski
stropodach na czym się musi wesprzeć, wisi nad kuchnią i salonem,
niczym nie podparta. Nie jest to niemożliwe, ale może być
kłopotliwe, bądź szpetne (straszliwy podciąg przez całą długośc
kuchniosalonu, albo filary).
Co do funkcjonalności o której tyle piszesz - a gdzie tu jest
jakakolwiek funkcjonalność? W drzwiach z dodatkowych pokoi
wychodzących wprost na najbardziej reprezentacyjne miejsce domu
bez żadnego optycznego rozdziału? Cała komunikacja z piętra
wychodząca wprost na roboczą przestrzeń kuchni? Sypialnie
względem łazienki ustawione tak, że pierwsze moje skojarzenie, to
bursa szkolna?

Sorry za dosadność, ale to moje pierwsze wrażenia, spisane na
gorąco. Moja sugestia: idź do architekta. I ewentualnie
dostosowuj do swoich wymogów jego propozycje, sam się za to nie
bierz.

J.