W dniu 2014-12-09 o 18:55, k...@g...com pisze:
> W dniu wtorek, 9 grudnia 2014 18:15:13 UTC+1 użytkownik Kżyho napisał:
>> W dniu 2014-12-09 o 18:05, k...@g...com pisze:
>>> A jak by w czasie wsypywania zraszać to z pistoletu rzadkim klejem wikolem na
przykład. Może by się trochę posklejało.
>>
>> Tylko po co miałoby się to sklejać, skoro cały bajer polega na tym, że
>> izoluje powietrze, które się między tymi granulkami znajduje...
>>
>> --
>> /__/_* /
>> / ) /_(//)()
>> /
>
> Na mój gust to izoluje powietrze co jest w granulkach. W rozdrobnionym styropianie
jest sporo frakcji jeśli idzie o rozmiar. One bardzo ładnie się mieszają tak ze
powietrza pomiędzy nimi jest mało. Tak wczoraj widziałem. Wydaje mi się że takie
sklejone w niczym by nie były gorsze od luźnych. Dom to nie łódź podwodna że jest
idealnie szczelny. Pewno z czasem coś się wypaczy, wykruszy i luźne granulki mogą się
wysypywać. Chociażby niedawno dany przykład jak wymienić okno żeby luźne się nie
wysypały.

Z oknami to jeszcze rozumiem jeżeli ktoś sobie w pustkę powietrzną tego
nasypał. Ale tak jak u mnie miałoby to być na stropie, to jedyna
kwestia, to zabezpieczyć drobną siatką na przykład otwory wentylacyjne
stropodachu. Reszta nie ma gdzie się wysypać.

Pzdr
--
/__/_* /
/ ) /_(//)()
/