eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanieOgrzewacie garaże?Re: Ogrzewacie garaże?
  • Data: 2021-08-04 10:06:31
    Temat: Re: Ogrzewacie garaże?
    Od: Uzytkownik <a...@s...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 2021-08-03 o 22:48, ToMasz pisze:
    >>> sztuki. Czy warto kombinować z innym ogrzewaniem? Moim zdaniem nie.
    >>
    >> Dwoma farelkami nie nagrzejesz garażu w sensownym czasie, bo farelki
    >> nie poradzą sobie ze stratami ciepła na skutek dużego wychłodzenia
    >> ścian.
    > znowu zapomniałeś dodać "moim zdaniem".

    Dokładnie tak samo jak i Ty zapomniałeś dodać "moim zdaniem".

    Ja natomiast podpieram się typowymi normami BHP, które określa, że przy
    pracy fizycznej temperatura nie może być niższa jak 14'C, zaś przy
    pracach umysłowych i lekkich pracach fizycznych, siedzących temperatura
    w pomieszczeniu nie powinna być niższa jak 18'C.

    > Częściowo masz racje, bo nie ustaliliśmy żadnych granic. JA pół życia
    > spędziłem w garażu, w szeregowcu  i moje doświadczenia są takie. Jak
    > coś trzeba robić w aucie, to najlepiej wjechać z ciepłym silnikiem i
    > farelka bez grzania ustawić na nim. oczywiste? Teraz tak, ale nie
    > spotkałem nikogo kto tak robi.
    > Dwie farelki to wystarczająca moc aby ogrzać garaż. co znaczy ogrzać?
    > A no jak na dworze jest minus 15 to w garażu plus 10 będzie odczuwalne
    > jako bardzo przyjemna temperatura. Jak trzeba siedzieć i lutować, 1kw
    > promieniujący albo dmuchający w tyłek - też spowoduje że będzie
    > przyjemnie, niezależnie od ogólnej temperatury. Natomiast 2 farelki,
    > około 4 kilowaty, podniesie znacząco i szybko temperaturę. Tak szybko,
    > że chłodzenie ze strony ścian zostanie niezauważone.

    Wyobraź sobie, że ja też mam garaż, ba... nawet 2 garaże jeden
    wolnostojący, a drugi w bryle budynku. Też sporo robię w garażach w
    okresie zimy, zwłaszcza w tym znajdującym się w bryle budynku. Kiedy nie
    miałem tam ogrzewania wodnego, uruchamiałem 2 nagrzewnice elektryczne,
    każda po 2,4kW oraz piecyk gazowy o mocy 5kW i znośnie zaczynało się tam
    robić dopiero po kilku godzinach grzania.

    >> Nagrzewnica wodna nagrzeje w przeciągu 15-30min pod warunkiem, że
    >> kocioł jest odpowiednio dużej mocy np. 20-25kW
    >
    > nie wiem jak odwołać sie do Twojej wyobraźni.

    Nie musisz się odwoływać do mojej wyobraźni. Odwołaj się do moich
    doświadczeń, a znam te zagadnienia nie tylko z własnego podwórka.

    > pi razy oko, potrzeba 1kw na 10m2. I to przy założeniu że na zewnątrz
    > jest mocno na miniusie, a w środku ma być ponad 20 na plusie. dwa
    > farelki dadzą ok 200% tego co trzeba.

    pi razy oko to takie jest zapotrzebowanie grzewcze czyli takie, które
    kompensuje straty i umożliwia utrzymanie temperatury na stałym poziomie,
    ale pod warunkiem, że działa to ogrzewanie cały czas.

    Kiedy masz pomieszczenie wychłodzone i chcesz je rozgrzać w pół godziny
    to musisz dostarczyć w tym czasie wielokrotnie większą moc.

    Abyś to sobie uzmysłowił wyobraź sobie dziurawe wiaderko. Poziom wody w
    tym wiaderku to jest temperatura wewnętrzna, a ilość wody to jest ilość
    energii. Aby napełnić to wiaderko do określonego poziomu (czyli
    określonej temperatury) to lejąc wodę strumieniem niewiele większym od
    tego strumienia, który wypływa z tego wiaderka będzie to trwało bardzo
    długo.

    Jak zaczniesz wlewać bardzo dużym strumieniem to wiaderko szybko się
    napełni, a strumień napełniający trzeba będzie zmniejszyć do równego
    temu wypływającemu. W taki dokładnie sposób działają nagrzewnice wodne.
    Aby szybko podnieść temperaturę powietrza w pomieszczeniu to nagrzewnica
    musi tym powietrzem obracać kilka razy szybciej. Dlatego tak ważnym
    jest, aby ona miała ten wydatek 300-350m3/h pomimo, że w garażu jest
    raptem 45m3

    > nagrzewnica 20kw na gaz/olej ma wydatek 300-350m3 na godzinę. w garazu
    > jest 45m3 czyli... 8 razy mniej?. Dalej twierdzę, popierając to
    > praktyką, że dwa farelki są w stanie mocno poprawić komfort cieplny
    > garazu. skutecznie ogrzać z minius 20 na plus 20 w pół godziny -
    > absolutnie nie. ale podnieść i utrzymać różnice temperatur o 15-20
    > stopni - tak.

    Podniesienie temperatury o 15-20'C, kiedy na zewnątrz masz -20'C to
    wewnątrz będziesz miał od -5'C do 0'C. Zaiste będzie to znaczne
    podniesienie komfortu, bo pracować przy -20'C, a pracować przy 0'C to
    jest ogromna różnica. Tyle, że nie jest to temperatura, aby wykonywać
    prace bez intensywnego ruchu przez dłuższy czas.

    > (po za tym, faktycznie nie mówimy o podniesieniu temperatury całego
    > garażu, tylko jakiegoś tam pola roboczego. nie ważne czy to maska
    > samochodu czy warsztat z imadłem. raczej po tym garażu się nie lata
    > dookoła)
    > natomiast jeśli trzeba siedzieć raczej nieruchomo - polecam
    > promienniki, nawet lampe kwokę która ma chyba tylko 150w.
    > Reasumując: Ja bym w garażu ogrzewania nie robił. Gdybym miał garażowe
    > hobby, zainwestowałbym najpierw w izolacje bramy (dawałem koce 50cm od
    > bramy), a później w lepsze ogrzewanie.
    >
    > ToMasz

    I dlatego najlepszym rozwiązaniem są nagrzewnice wodne, bo nie trzeba
    grzać ciągle i nie trzeba grzać długo. Grzeje się tylko wtedy, kiedy
    potrzebne jest ciepło. Jest to grzanie najbardziej komfortowe i
    najoszczędniejsze.

    Z nagrzewnicami jest o tyle ciekawie, że automatyka nagrzewnic może
    sterować prędkością wentylatorów w zależności od różnicy temperatur
    pomiędzy zadaną, a osiągniętą w pomieszczeniu. Kiedy pomieszczenie jest
    mocno wychłodzone to wentylator startuje na pełnych obrotach i stopniowo
    zaczyna zwalniać, kiedy temperatura w pomieszczeniu zaczyna się zbliżać
    do zadanej. Kiedy ta temperatura zostanie osiągnięta to wentylator kręci
    się już bardzo wolno, utrzymując tylko stabilnie temperaturę.

    Takich nagrzewnic już trochę zamontowałem i uwierz mi, że nie ma
    lepszego rozwiązania do takiego garażu, który ma pełnić także funkcje
    warsztatu. Wciskasz jeden guzik, idziesz zjeść obiad czy wypić kawę,
    wracasz i masz cieplutko tak, że możesz pracować w koszulce z krótkim
    rękawem, kiedy na zewnątrz jest -15 czy -20'C.

    Oczywiście Ty możesz uważać, że dla Ciebie lepsze będą 2 farelki. Ale
    one się nawet nie umywają do takich nagrzewnic zasilanych kotłem CO.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1