W dniu 2018-12-02 o 21:49, Lisciasty pisze:
> W dniu niedziela, 2 grudnia 2018 21:19:34 UTC+1 użytkownik Mateusz Viste napisał:
>> To faktycznie niewielkie temperatury. A jak w takiej instalacji
>> załatwiany jest temat legionelozy? (a może w ogóle nie ma żadnego bufora
>> ciepłej wody i grzanie jest zawsze on-demand?)
>
> U nich jest chyba jakiś tyci baniaczek w kotle, grzanie ciepłej wody
> w locie, zapas pewnie na kilka sekund lania wody.
>
>> Też nigdy nikt mi tego nie mówił, sam wydedukowałem :) Przez kilka
>> instalacji przechodziłem i w każdej tak było. Więc albo za każdym razem
>> robili to partacze, albo tak musi być... Z tym że jak pisałem - to
>> instalacje na paliwa stałe były. Gazu nie znam, nigdy nie miałem.

Jak jest dobrze zrobiona to się nic nie popuszcza, uszczelki są
elastyczne i te minimalne
zmiany cieplne kompensują, gwinty także się nic nie dzieje, ja robiłem
swoją sam (ale jestem hydraulikiem z zawodu) i nic się nie działo
oprócz jednej złączki na peksie przy rozdzielaczu którą po prostu
zapomniałem dokręcić
i zaczeła cieknąć jak się instalacja nagrzała, ale lekkie dokręcenie
wystarczyło.



--
Pozdr
Janusz