sirapacz napisał:

>>> ITD?
>>
>> A co jeśli ktoś buduje na bezdrożu?
>
> po pierwsze opał nie tak prosto kupić jak kiedyś. Kiedyś na każdej
> stacji LPG na którą zajechałem stały dosłownie dziesiątki baniaków z OO.

Są jednak ludzie, którzy kupują regularnie, bo mają ogrzewanie olejowe.
Jeśli ktoś taki robi na budowach i wozi tam swój agregacik, to...
Zresztą podobnie jest z ogrzewaniem na płynny gaz i posiadaczami
automobilu na LPG. Zrobienie sobie punktu tankowania to trochę więcej
niż przelanie oleju z beczki, ale też kusi.

> Teraz już tak kolorowo nie jest...zresztą... zabawa z OO jest wg mnie
> bez większego sensu. Ile tego paliwa zjara na tym agregacie? 300l?
> Wiecznie się budować nie będzie. To już lepiej te pieniądze włożyć w
> PV:) przynajmniej przyda się po budowie:))))

Jest indywidualna interpretacja dotycząca akcyzy i spalania oleju
w agregacie. Pewnie wszyscy, którzy się tu na ten temat wymądrzają,
ją znają. Ona opiera się o stwierdzenie "podstawowej funkcji" agregatu,
jaką jest wytwarzanie prądu, a więc nie grzanie. Nie jest mi natomiast
znane żadne orzeczenie dotycząde układów kogenracyjnych. Ich podstawową
funkcją jest grzanie, a prąd przy okazji. Można powiedzieć, że w tym
przypdku sprawa jest otwarta. Ale z drugiej strony obecna władza już
całkiem jawnie deklaruje, że wszelkie orzeczenia sądowe ma w dupie,
więc na rozsądek bym nie liczył. Raczej inspekcja robotniczo-chłopska,
domiar, itd, itp.

--
Jarek