eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowaniePanele z marketu Shit czy nie?Re: Panele z marketu Shit czy nie?
  • Data: 2010-12-17 21:17:09
    Temat: Re: Panele z marketu Shit czy nie?
    Od: Adam Szendzielorz <a...@g...com> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    On 17 Gru, 21:21, "Maniek4" <r...@l...pl> wrote:
    > Na podlogowce, na podlogowce, caly rok grzejesz ta podlogowka?

    W lato nie zauwazam zeby byly zimne. A nawet jakby byly - to w lato
    byloby to akurat ich najwieksza zaleta :-)

    > Nie ma takich co nie stukaja. Panel to pudlo wiszace nad betonem, parkiet
    > czy deska sa przyklejone do betonu, nie ma zadnego rezonansu, wszystko sie
    > tlumi jak na betonie. Nie slyszysz, bo za krotko mieszkales na dechach.

    No masz racje - stuka jak pod spodem jest pustka! Ale jak masz
    zrobiona wylewke ze na 3m lacie sa szpary grubo ponizej 1mm (bo ich
    wogole nie widac) i dasz dobry podklad ktory wypelni bardzo dokladnie
    cala pusta przestrzen - to tam nie ma pustki!:) Zgadzam sie, ze to
    rozwiazanie sie nie sprawdzi jak ktos ma spartolona (krzywa) wylewke.
    Wtedy bedzie sie uginac, skrzypiec, pekac, wybrzuszac sie i stukac.
    Jak ktos ma rowna (a mysle ze wszyscy ktorzy maja miksokretowe wylewki
    zacierane mechaniczna zacieraczka takie maja) to jest naprawde cicho!!
    Szkoda ze mieszkasz tak daleko bo bym Cie do siebie zaprosil i moze
    zmienilbys zdanie :) Mam psa z pazurami wiec moglbys uslyszec, ze
    efektu plastikowej tandety poprostu nie ma :) Halas jego pazurow jest
    taki sam na gresie w kuchni jak na tych panelach w salonie.

    > To jest, ze nie widze krawedzi z tendencja do odginania sie do gory jak w
    > kazdych panelach jakie do tej pory widzialem. Doslownie kazde pod slonce

    OK ja pisze o porzadnych panelach z v-fuga, w ktorych nawet jezeli
    efekt by wystapil - to go nie widac bo sama fuga jest z natury
    "krzywa" i nierownomierna :) W tych moich za 35 pln z delikatna v-fuga
    tez tego nie uswiadczysz. Wyglada jak sfazowana decha :)

    [...]
    > A to puknij w garnek w kuchni i w wate albo w welne w paczce, ciekawe do
    > jakich wnioskow dojdziesz. :-)

    Co ma garnek w kuchni do paneli ? ;-) Naprawde nie widziales nigdy
    dobrego podkladu "w akcji" :-) Ten polecany ciagle przeze mnie
    pianomat to takie polaczenie gumy z wloknami. Nie powiem, ze jest
    kleisty.. Ale mimo ze dosc gladki, to wogole nie jest sliski. Panel
    troche sie jakby do niego przykleja.. Ja wiem dokladnie o jakim
    efekcie piszesz bo sam mialem w starym pokoju panele na zwyklej piance
    i roznica jest KOLOSALNA :-)

    > A skoro Tobie wszystko jedno to czemu nie kupisz paneli czy gresu a moze i
    > granitu z rolki, popularnego rozwiazania z lat osiemdziesiatych, znanego pod
    > nazwa gumoleum? I podkladu nie trzeba, bo nie stuka. :-) Niby w czym te
    > panele maja byc lepsze od tych z rolki?

    Gumoleum wyglada mega tandetnie. Panel wyglada dokladnie jak drewno.

    > Czyzby dla tego, ze bardziej przypominaja deske?

    Tak.

    > To po co klasc ten substytut skoro mozna od razu deske?

    Bo dobra deska:

    1. jest wrazliwa - latwo sie rysuje
    2. stwarza wiekszy opor cieplny na podlogowce
    3. znacznie trudniej wymienic jak mi sie znudzi, a cyklinowanie /
    lakierowanie to dwa tygodnie smrodu i syfu w domu
    4. bo nikt nie sprzedaje parkietu z takimi zajebistymi klimatycznymi
    napisami jak mam na aktualnych panelach (http://kronotex.com/images/
    10_D2905_Route_des_vins_fonce_WG.jpg)
    5. bo trudniej ja polozyc - a wiec dochodza dodatkowe koszty
    6. bo beda robic sie brzydkie szpary na podlogowce (a przez ich
    wiekszy opor podloga musi byc grzana do wyzszych temperatur co jeszcze
    bardziej bedzie ten efekt potegowalo)
    7. wyglada tak samo jak dobry panel wiec po co deske skoro mozna
    odrazu lepszy pod kazdym wzgledem panel polozyc :-)
    8. dobra deska (+ lakiery etc) zeby byla mocna bedzie pewnie z kilka
    razy drozsza od panela

    No, w skrocie to glowne powody :-)

    I zeby nie bylo -> jak zaczynalem budowe w 2007 to powiedzialem zonie,
    ze podlogi robimy musowo drewniane albo przynajmniej deske barlinecka.
    Nie chce plastiku w domu i koniec.

    Na szczescie poszedlem po rozum do glowy i zdanie zmienilo mi sie o
    180 stopni i teraz sam z siebie sie smieje jaka naiwna miloscia
    palalem wtedy do drewnianych podlog ;-)

    PS. Jakie masz cokoliki przy scianach ?

    --
    Adam Sz.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1