eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowaniePeknieta wylewka.Re: Peknieta wylewka.
  • Data: 2009-04-11 01:36:22
    Temat: Re: Peknieta wylewka.
    Od: "Tornad" <t...@o...net> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    > TAK, TAK.
    > A teraz czemu. Pęknięcie jest przez całą grubość. Na posadce
    > najprawdopodobniej będzie gres (a na pewno nie deska ze względu na
    > ogrzewanie). Pęknięcie na pewno się powiększy, szczególnie gdy dojdą
    > napręzenia termiczne. A teraz kładziemy gres. Płyty szlichty się minimalnie
    > przemieszczą. Następuje wzrost naprężenia. Teraz wystarczy dodatkowy czynnik
    > np. upadek w tym miejscu czegoś twardego i ... płytka pęka. A teraz jak temu
    > zaradzić. Stosuję tzw. "szycie".  Nacinam na grubość maksymum 2 cm (nie
    więcej
    > ponieważ nie do końca wierzę, że rurki są na odpowiedniej głębokości) nad
    > pęknięciem, oraz co 10 cm w poprzek do poprzedniego nacięcia na długości 10
    cm
    > w każdym kierunku. W te szczeliny wlewam żywicę i wtapiam pręty tworząc
    > tzw. "szycie".

    Nie wypowiadam sie na temat skutkow i tego ogrzewania podlogowego, o ktorym
    mam powiedzmy ograniczone pojecie. Interesuje mnie jak i czym ta plyta byla
    zbrojona, jaka ma grubosc obliczeniowa a najwazniejsze to jak pekla, w dol czy
    w gore. Kierunek pekniecia od naronika do srodka czyli po przekatnej jest dla
    mnie dziwny.
    Pzdr.

    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1