W dniu 14.09.2013 19:27, Eneuel Leszek Ciszewski pisze:
>
> "Andrzej Lawa" l10eh6$sip$...@n...news.atman.pl
>
>> Hmm... Enulek udaje idiotę czy jest idiotą... Sam zdecyduj, drogi
>> czytelniku ;->
>
> Nie udaję idioty. I nie jestem idiotą.
> (to chyba oczywiste -- idiota nie potrafi
> korzystać z grup dyskusyjnych)

Jak nie potrafi, skoro korzystasz?

>
> idiota m odm. jak ż IV, CMs. ~ocie; lm M. ci ~oci a. te ~ty, DB. ~tów
>
> 1. med. <<człowiek upośledzony umysłowo, chory
> na głęboki niedorozwój umysłu>>
> 2. pot. <<głupiec, bałwan, dureń>>
^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^
Ano właśnie.

> łac. z gr.
>
> Ale czy Ty udajesz jakoś upośledzonego, czy nim
> jesteś, skoro nie umiesz skopiować poprawnie mego
> imienia czy pseudonimu?

Skopiowałem tak dokładnie, jak na to zasługujesz ;->

> Zezwalam na zdrobnienia 'Ene' ale nie
> na 'Enulek'. Moje imię -- moje prawo.

Możesz mi nagwizdać.

> Ten, kto je łamie, albo jest nieuważny, albo upośledzony...
> [stawiam tutaj na to ostatnie]

Cóż, Enulku, masz prawo obstawiać swój własny "numer" ;->

> Zastanów się kiedyś nad tym, zanim kogoś poślesz do kibla,
> czy Ty napisałeś na grupach cokolwiek mądrego kiedykolwiek,
> bo według mnie -- raczej nie. :)

Cóż, jesteś w tej kwestii tak samo kompetentny do oceniania jak ślepy w
kwestii kolorystyki.

> Gotfryd udaje przygłupa. Piksel sprzedał coś, co zabija, choć

Zabiło cię? Nie! (a szkoda)

> miał sprzedać coś, co uzdrawia. Gotfryd rozmywa się nad czymś
> zupełnie nieistotnym. Jeśli istotnie są jakieś brak w polskim

Odniósł się do jednego aspektu tej sprawy. To publiczna grupa dyskusyjna
i jak najbardziej miał do tego prawo.

> prawie związane z wystawianiem rachunków czy faktur -- Gotfryd
> raczej powinien (jeśli w ogóle coś musi uczynić w tej materii)
> zainteresować tym problemem prawników budujących prawo w parlamencie.

Nie tobie o tym decydować.

> Tutaj (w tym wątku) problem niewystawienia rachunku jest problemem
> pobocznym i nieistotnym w zestawieniu z (poruszonym przeze mnie)
> problemem zabijania ludzi. W stalinizmie udawano przygłupów,
> szukając problemów tam, gdzie tych problemów nie było, aby
> nie mieć czasu na rozwiązywanie rzeczywistych problemów.

Tak, tak, Stalin z Leninem wstali z grobu i przyjechali na zlecenie
Allegro zamordować cię poduszką.

--
Świadomie psujący kodowanie i formatowanie wierszy
są jak srający z lenistwa i głupoty na środku pokoju.
I jeszcze ci durnie tłumaczą to nowoczesnością...