eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanieRe: Podłogówka zamiast kaloryferówRe: Podłogówka zamiast kaloryferów
  • Data: 2009-01-03 14:47:41
    Temat: Re: Podłogówka zamiast kaloryferów
    Od: z...@f...pl szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]


    > >> A to jest tego przykład, lepiej lep bałwanki a nie dawaj takich rad.
    > >
    > > ..po co lepić kiedy same się pchają, apeluję do czytających, żeby nie
    > > słuchali bałwanów którzy chcą puścić do podłogówki 55stC..
    >
    > Zbychu... na boga nie rób ludziom wody z mózgu  ważna jest temperatura
    > powierzchni pokrycia podłogowego.

    ..nie przypisuj mi swoich zasług..
    >
    > są normy ile powinna wynosić maksymalnie temperatura powierzchni podłogi dla
    > różnych pokryć i różnego przeznaczenia pomieszczeń (stały pobyt ludzi,
    > czasowy, komunikacja).
    >
    > generalnie przyjmuje sie że maksymalna temperatura obliczeniowa zasilania
    > nie powinna przekraczać 55 st, zaleca sie jednak projektować podłgówki dla
    > 45 stopni.

    ..no widzisz - już się trochę poprawiasz..

    >
    > Pomieszczenia oddają ciepło poprzez przegrody i wentylację, co powoduje
    > spadek temperatury. Podłogówka oddaje ciepło do pomieszczenia w zależności
    > od różnicy  temperatury pomiedzy powierzchnią podłgoi a temperaturą w
    > pomieszczaniu proces przekazywania ciepła zmienia swoją intensywność
    > (samoregulacja), przyjmuje sie że przy delcie równej 5 st podłoga przestaje
    > oddawać ciepło.

    ..przeczysz prawom fizyki, nieładnie, ale na to mało kto da się nabrać..

    >
    > Jestem ciekaw dla jakich parametrów ktoś policzył twoją podłogówkę, Bo wg
    > wszelkich zasad przy t zasilania 25 stopni moc podłogówki jest bliska zera.
    > Chyba że masz dom pasywny który ma zapotrzebowania dla pomieszczeń liczone
    > w dziesiątkach watów a nie setkach.

    ..moja podłogówka jest policzona doskonale, dom również ocieplony niezwykle
    starannie(sam robiłem), ale nie jest pasywny. A temp. zasilania jest w tej
    chwili 27 stC, a wdomu 21,5stC , a na zewnątrz -5stC. Dla Ciebie to pewnie cud,
    ale widać niewiele jeszcze w życiu widziałeś.

    >
    > Jest jeszcze trzecia możliwość że sam niewiesz co gadasz, a temep[ratura o
    > której mówisz to jest temperatura powrotu albo lepiej temperatura
    > powierzchni podłogi odczytana z jakiegoś czujnika.

    .. w tym zdaniu najlepiej widać jak jesteś w sobie zadufany..współczuję

    >


    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1