Moze darmo robic jak ma taki kaprys. Inna sprawa ze w wyniku wykonania darmowej pracy
wzbogaci sie ten co mu robil i od tego o ile sie wzbogacil musi zaplacic podatek
dochodowy. W picie jest rubryka" inne nie wymienione wyzej dochody" czy jakos tak.
Dochod to nie tylko kasa jaka sie dostaje za prace. Isnieja swiadczenia w naturze. W
knajpie pracownicy jak dostaja darmowe jedzenie to jest to dochod pracownika ktory
wlasciciel knajpy sobie odlicza od przychodu. Jak ktos sobie wyobraza ze w Polsce
prostytucja nie jest opodatkowana to sie myli. Dochod w prostytucji powinien byc
wpisany w picie w rubryce inne.