W dniu 2020-04-16 o 11:59, Budzik pisze:
> Użytkownik Zenek Kapelinder 4...@g...com ...
>
>> Dzieki Budzik. Opisałem sprawę i udało się wysłać. Wkurwiłem się bo
>> ten co dostarczył to kawał chuja. Jak nie potrafił znaleźć
>> właściwego adresu to na mój gust miał obowiązek oddać w jakiejs
>> bazie żeby ustalili, odesłali do nadawcy itp. A on wrzucił do
>> przypadkowej skrzynki na listy. Żeby jeszcze numer domu i mieszkania
>> się zgadzał. A tam nic się nie zgadzało z wyjątkiem nazwy ulicy i
>> miasta.
>>
>
> Kurierzy maja teraz od chuja roboty, wiec pomyłki sie zdarzaja.
> Mam w sobie duzo wyrozumiałosci, o ile to sa rzeczywiście pomyłki.
>
> Mi ostatnio chujki odesłali paczkę do niemiec zaznaczajac ze nie było
> nikogo w domu po czym po ustaleniu na dezinfolinii ze nastepnego dnia
> ponowią dostarczenie, nie zrobili tego tylko odeslali do nadawcy.
> Dzieki chujkom jestem na ten moment 200zł w plecy, panienka na
> dezinfolinii nawet "przepraszam" z siebie nie wydukała.
>
>

U mnie było lepiej, tak gdzieś latem 2018.
Kurier (bodajże DHL) miał przywieźć paczkę.
Napisał "nikogo w domu nie było".

Tylko zrobił dwie pomyłki:
1. Nie dom, lecz firma, w której zawsze są co najmniej trzy osoby
2. Akurat w tym dniu ten kurier był odebrać nadaną przesyłkę

Jakiś qrde pop%$#%@ rusek.
Ale pracował tylko tydzień, może kilkanaście dni.

Na infolinii najpierw piczka mówiła, że kurierzy ciężko pracują, mają
dużo klientów i czasem nie zdążą w danym dniu przyjechać.
Jak jej powiedziałem, aby sprawdziła pkt 2 (że ten właśnie kurier był i
odebrał przesyłkę), to się menda rozłączyła.


--
Pozdrawiam.

Adam