On 18 Mar, 08:15, "Przemek" <e...@v...pl> wrote:
> Użytkownik "amir" <d...@o...pl> napisał w
wiadomościnews:gpofsa$334$1@inews.gazeta.pl...
>
>
>
>
>
> >> Wszystko po trzykroc policz i podejmij decyzje. Kocioł weglowy to koszt
> >> od
> >> 2000zł, kocioł z podajnikem to od 5000zł. Kocioła gazowy tez od 5000zł.
> >> Pompa ciepła to kilkadziesiat tysiecy zł- ale wygoda podobno bezcenna.
> >> Do tego kominy(tak/nie) wentylacja(grawitacyjna/mechaniczna)
> >> reku(tak/nie) ocieplenie(niektórzy mysl;ą juz o styro grubosci 30cm,
> >> niektórzy daja ciągle 5 a niektórzy buduja domy bez styro)
> >> No i najwazniejsze- zasobność portfela(ew. zdolnośc kredytowa;)).
>
> > pompe mam za darmo
>
> > place tylko za instalację CO, którą i tak  trzeba wykonać
> > no i za odwierty, ale głęboko wiercić nie trzeba, bo woda gruntowa jest
> > nisko, warunki dla pompy mam ponoć zankomite
>
> > węgiel  to o tyle problem, ze fizyczna praca, niestety zdrowie nie pozwala
> > mi na to
> > a żony gonić mi szkoda.
>
> odwierty to min 50 metrów
> zazwyczaj 80-100 m
> to nie woda gruntowa, jest istotna
>

Powiem więcej, jeżeli ktoś myśli o źródle ciepła typu 2 studnie (czyli
otwarty obieg) to niech zapomni.... Takie rozwiązanie sprawdza się
tylko dla idealnie czystej wody (a takiej nie ma prawie nigdzie) albo
tylko przez pierwszy rok... potem studnia zrzutowa "zarasta" i nie ma
gdzie odprowadzać wody ...


Pozdrawiam,
Krzemo.