Użytkownik Skimir napisał:
>
> Jeden z tubylców nie mógł zrozumieć jak poprosiłem o szpadel :-)
> Teraz już wiem - sztychówka!!!

Ja kiedyś przyjeżdżam na budowę, patrzę..., a tu stoi zbite z desek
'coś' na czym ułożone są deski i murarze z tego murują...

Pytam ich czy tego koziołka przywieźli swojego, czy zrobili z desek na
budowie?

Słyszę żywiołowe 'Hahaha'... Nie kumam o co chodzi i pytam z czego się
śmieją :-)))

Oni śmiali się, że ja na to coś mówię 'koziołek'. Po ichniemu, to jest
kobyłka...

pozdr
Robert G.