eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanieRenowacja izolacji pionowej piwnicyRe: Renowacja izolacji pionowej piwnicy
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!newsfeed.gazeta.pl!news.onet.pl!newsgate1.onet.pl!niusy
    .onet.pl
    From: "Tornad" <t...@o...net>
    Newsgroups: pl.misc.budowanie
    Subject: Re: Renowacja izolacji pionowej piwnicy
    Date: Sun, 03 May 2009 12:19:15 +0200
    Organization: Onet.pl
    Lines: 70
    Sender: k...@n...test.onet.pl
    Message-ID: <6...@n...onet.pl>
    References: <gtbki3$t93$1@atlantis.news.neostrada.pl>
    NNTP-Posting-Host: newsgate1.onet.pl
    Mime-Version: 1.0
    Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"
    Content-Transfer-Encoding: 8bit
    X-Trace: newsgate1.test.onet.pl 1241345955 23277 213.180.130.17 (3 May 2009 10:19:15
    GMT)
    X-Complaints-To: n...@o...pl
    NNTP-Posting-Date: Sun, 3 May 2009 10:19:15 +0000 (UTC)
    Content-Disposition: inline
    X-Mailer: http://niusy.onet.pl
    X-Forwarded-For: 69.124.195.236, 192.168.243.153
    X-User-Agent: Mozilla/4.0 (compatible; MSIE 7.0; Windows NT 5.1; InfoPath.1)
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.misc.budowanie:359326
    [ ukryj nagłówki ]

    > Witam!
    >
    > Mam taki stan zastany:
    > Piwnica murowana z cegły izolacja pozioma jest zdaje się z papy tylko że
    > nie został wypuszczony fartuch i nie ma do czego nawiązać. Na mur
    > obrzucona jest rapówka, maźnięta lekko bitumem i na to przezroczysta
    > folia która jako że wiekowa prawie się rozkłada.
    > Ponieważ podcieka mi przy ławach zmuszony jestem do naprawy tej izolacji
    > niestety ściany miejscami również mają mokre plamy a na zewnętrznej
    > stronie mam zielony nalot przy ziemi lub biały nieco wyżej (sól?)
    >
    > Planuję skuć starą rapówkę razem z bitumem i położyć nową, nie wiem
    > tylko czy nie powinienem wcześniej potraktować czymś tego zielonego
    > nalotu. Czy taka ściana nie będzie "odparzać" nowej rapówki?
    > Pytanie też mam jak najrozsądniej nawiązać się do izolacji poziomej
    > która miejscami wystaje może na centymetr. Czy zamiast fasety zastosować
    > jakąś taśmę uszczelniającą?
    >
    > --
    > Nur

    Ja takie sprawy "rozwiazuje" szybko i nie drogo stosujac pape termozgrzewalna
    marki dibiten, bo taka tu jest. Zapewne znajdziesz jej odpowiednik w Polsce;
    wybierz jak najgrubsza, powiedzmy 4 mm i nie piaskowana. Ona nie jest droga,
    m2 kosztuje ok. 5 dolarow. Tyle, ze jest to robota wymagajaca troche
    doswiadczenia aby sie nie poparzyc a i domu, jesli latwopalny, jak to w tym
    systemie "kanadyjskim" bywa, nie podpalic.
    Po odkopaniu scian na dlugosci 2-2.5 m te stara folie staraj sie jakos
    odspoic, gdyz ona przy nalepianiu papy na goraco, bedzie sie deformowac.
    Oto krotki opis "mojej" technologii.
    Ten dibiten tne na odcinki rowne wysokosci sciany plus okolo 20 cm aby pokryla
    odsadzke lawy na ktorej z reguly jest izolacja pozioma.
    Taki "pasek" ustawiam na scianie pionowo i przybijam go do niej dwoma krotkimi
    stalowymi gwozdziami w polowie dlugosci aby miec wolne rece do nagrzewania i
    przyklepywania tej papy po nagrzaniu.
    Najpierw przylepiam gorna polowe. Zwijam te pol pasa (nad gwozdziami) w rolke
    i lewa reka podtrzymujac go, druga, palinikiem gazowym na propan-butan,
    nagrzewam waski pasek muru nad ta rolka i ja sama od gory, po czym odstawiam
    palnik i ten nagrzany kawalek mocno doklepuje do muru. To jest najtrudniejsza
    rzecz. Po chwili znowu material roluje i potarzam te czynnosci az do gornej
    krawedzi, ktora nagrzewam szczegolnie starannie aby stopiony bitum po
    przylepieniu nieco wyplynal z pod papy.
    Po wyrwaniu tych juz niepotrzebnych gwozdzi odchylam cala dolna, jeszcze nie
    przylepiona czesc paska do gory, nagrzewam juz szerszy pas poziomy muru i papy
    i na dwie, trzy raty przylepiam ja ale tylko do wysokosci odsadzki czyli
    izolacji poziomej. Ten kawalek wymaga uwagi aby odpowiednio mocno nagrzac
    istniejaca izolacje pozioma i pape co by sie dobrze za soba zlepily. Nastepny
    odcinek papy nalepiam na zakladke okolo 10 cm.
    Sprway plesni czy innych glonow mnie nie interesuja gdyz wszystko to zostanie
    spalone.
    Lepiej oczywiscie robic to we dwoch ale nalezy sie wczesniej nauczyc
    operowania palnkiem, gdyz ogien z niego bucha dosc silny i latwo
    wspolpracownika w tym waskim wykopie poparzyc. Oczywiscie nalezy to robic w
    grubych rekawicach. No i dobry palnik z dlugim wezem i wypasiona butla gazowa
    jest niezbedny; kosztuje to tu okolo 180 dolarow.
    W sumie jest to praca trudna i ciezka ale rownoczesnie stosunkowo szybka, gdyz
    po nalepieniu mozna ten odcinek wykopu natychmiast zasypywac i zageszczac
    urobkiem z nastepnego 2-3 metrowego odcinka i w ten sposob idzie to duzo
    szybciej.
    Z tym, ze na tym etapie obkladam to czesto 5 cm gestym styropianem bez jakichs
    specjalnych jego zabezpieczen typu folia kubelkowa. Ale to inny temat.
    Taka izolacja nie ma prawa ani przeciekac, daje gawarancje dozywotnia nawet w
    przypadku stwierdzenia poprzecznych pekniec scian fundamentowych, ktore
    stosunkowo czesto sie tu spotyka.
    Pzdr.



    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1