Dnia 2015-06-25 22:30, obywatel FEniks uprzejmie donosi:
> W dniu 2015-06-25 o 21:41, Qrczak pisze:
>> Dnia 2015-06-25 20:50, obywatel FEniks uprzejmie donosi:
>>> W dniu 2015-06-25 o 18:33, Qrczak pisze:
>>>> Dnia 2015-06-25 08:40, obywatel FEniks uprzejmie donosi:
>>>>> Czy ktoś miał styczność z którymś z efektów dekoracyjnych
>>>>> przedstawionych na tej stronie?
>>>>> http://www.dekorujemydom.pl/filmy-instruktazowe/
>>>>>
>>>>> A może jakieś inne? Zbieram pomysły rozwiązań na ciekawe wykończenie
>>>>> ścian(y) w salonie.
>>>>
>>>> Który konkretnie interesuje?
>>>
>>> Jeśli chodzi o materiał, to intrygują mnie te tynki japońskie. Podobno
>>> bawełniane, co mogłoby mieć dobry wpływ na akustykę.
>>
>> Jakoś średnio wierzę w to, że milimetrowa warstwa zrobi wielkie halo.
>
> Tę akustykę to sama sobie dodałam, nawet nie wiem, czy producent coś w
> tej kwestii obiecuje.
> Ale skoro tapeta ma wpływ na akustykę, to czemu taki tynk nie miałby? O,
> tapeta zresztą to też dobra myśl.

No właśnie obiecuje.
Dlatego napisałam o halo.

>>> Wizualnie (sądząc po zdjęciach tylko) podoba mi się pasta strukturalna
>>> np. Kapadocja: http://www.dekorujemydom.pl/kapadocja/
>>> albo spękania farby np. Arizona: http://www.dekorujemydom.pl/arizona/
>>
>> Struktury mają pewne właściwości. Po pierwsze nie należy do końca
>> wierzyć w reklamowe opisy z katalogu i to warto umieć kłaść (albo
>> zatrudnić fachowca)
>
> Z tego zdaję sobie sprawę.
>
>> , dlatego zaczyna się od ściany za szafą.
>
> Ja myślę o jednej ścianie, jeśli już. A nawet kawałku ściany - jak jest
> pokazane na niektórych przykładowych prezentacjach.

Pierwsza samodzielnie położona struktura zazwyczaj jest tak urocza, że
albo ulega poprawie, albo się na niej wiesza obrazeczek, jakiegoś
większego Rubensa na przykład....

>> Po drugie w utrzymaniu czystości wcale nie jest takie skomplikowane
>> (ostatnią warstwą jest przecież jakiś werniks).
>
> Jeśli nie jest, to dobrze.
>
>> Po trzecie i chyba najważniejsze - struktura jest jednak ciężkawa w
>> aranżu i w dodatku najszybciej się nudzi.
>
> Dlatego myślę o czymś delikatnym. Jak np. te spękania, najbardziej mi
> się podobają.

Im mniejsza "płaskorzeźbność" tym lepiej. Arizona chyba spełnia ten warunek.

Q
--
nie wiem, nie znam się, zarobiona jestem